Aktywne Wpisy
Undying +229
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +297
Mam jednak zagwozdkę jeśli chodzi o dobór "sakw". Jako że jestem przyzwyczajony do gravelowych objętości i 15-litrowej podsiodłówki, zastanawiam się jak mam zredukować bagaż tak, aby zmieścił się do malutkiej torebeczki pod siodełkiem.
Jeśli chodzi o krótkie trasy to nie ma problemu, ale co w przypadku takich 100+ km? Dobrze się domyślam, że szosowcy używają tylko pompek na CO2? A co z zabezpieczeniem roweru? Przecież nawet taka najgorsza linka na szyfr zajmuje połowę objętości torebeczki. Może ktoś polecić trójkątną torebkę na ramę, która będzie pasowała do cienkiej szosowej ramy? Te które przymierzałem miały za długie paski. Będzie siara na Gassach, no ale trudno xp
87 642 + 20 = 87 662
#rower #szosa #szosowawarszawa #rowerowyrownik
Mam maly portfel kolarski, w nim pompka co2, dwa naboje, zestaw naprawczy do opon tubeless, maly multitool, mala buteleczka 100ml zapasowego mleczka i smaru, spinka do łancucha, klucz do wentyli i wentylek, 20zl w monetach, 3 plastry, dwa bandaż, folia nrc, dwie pary rękawiczek lateksowych. całość zapakowana w portfel i w kieszeni koszulki. Wygodne przy kilku rowerach :)
Na szosie
A te paski to ja zawsze skracam :)
Ten portfel ma jakieś przegródki, czy cokolwiek, żeby przestrzeń zorganizować? Czy to taki worek: wypchać co się da i zapomnieć?
dopiero jak idę na więcej niż 4 godziny to biorę torbę na kierownicę i tam ładuje żarcie, dodatkowy izotonik w proszku i resztę śmieci.
nie wiem po co miałby
jak jeździsz sam i chcesz iść do sklepu / kibla / restauracji / gdziekolwiek to trochę strach zostawiać bez przypięcia jakiegokolwiek bo kilka sekund i nie masz roweru
osobiście mam jakąś 15 letnią podsiodłówkę kellysa (wtedy największa na rynku jaka była, bez porównania do dzisiejszych) i wożę w niej dętkę, 2 łyżki do opon, scyzoryk z imbusami, zapięcie abusa na szyfr, hak przerzutki
pompka na adapterze obok koszyków na bidon
Jeszcze mam tank baga topeak na gornej rurze i trzymam tam 2 kanapki, telefon. Wcześniej woziłem to w kieszeni na
@Im_from_alaska: a co ty gadasz chłopie, oczywiście, że ludzie biorą te linki i ich używają, to nie jest zabezpieczenie przed złodziejem z narzędziami tylko przed gnojami co akurat idą po czteropaka harnasia i
@Im_from_alaska: panie jaka góra kalwaria, jakie kawiarnie z kolarskim motywem, ja po Śląsku jeżdżę i tam są żabki z żulerskim motywem :D i gwarantuje ci, że z rowerem tam byś nie wszedł bo by się nie zmieścił