Wpis z mikrobloga

@szzzzzz: a wyobrażasz sobie że ktoś wchodzi do żabki z koszykiem i robi takie poważne zakupy, no może nie pełny wózek ale takie sporawe że ze 150-200 zł zapłaci? Dla mnie to abstrakcja xD

Ja tam zawsze kupowałem albo szlugi albo jakieś słodycze / pepsi.