Wpis z mikrobloga

Śnił mi się dzisiaj w nocy Rysiek z klanu. Byliśmy razem w pracy i ciągle miał do mnie jakiś problem. Podczas powrotu stwierdził że mnie odwiezie wraz z innym współpracownikiem. Kiedy dojeżdżaliśmy w pobliże mojego domu zapytałem go, "Rysiek coś ty taki #!$%@? dzisiaj?" A Rysiek na to "nowotwór mam, rąk gardła". Wtedy się obudzilem.