Wpis z mikrobloga

@Hissis: No właśnie spotkałem wczoraj wieczorkiem Putina na molo wieczorkiem. siedział na ławce popijał cole, bo u nich już nie ma. Jadł Maczka , generalnie miły starszy Pan. Zagadałem co u niego . Mówił że generalnie jest spoko ale nikt go nie rozumie. Opowiadał o operacja pokojowych u sąsiadów, o kwiatach jakie otrzymują jego żołnierze, trochę że mu tęskno do ZSRR, bo za "komuny to było lepiej". Ale #!$%@?ł mnie finalnie