Wpis z mikrobloga

ja inż napisałem w 4 i obrobiłem na 5 xD


@bezduchy: kocham poziom polskich uczelni xD Od razu przypominają mi się te wszystkie posty na grupkach fb z prośbami o uzupełnianie ankiet do magisterek, które nawet nie są poprawnie językowo zapisane często, pytania z czapy, których wyniki niewiele powiedzą, do tego samo wysyłanie na okreslone grupki często zaburza wyniki.
@szybki_zuk ja akurat robiłem z programowania więc bez ankiet, opierałem się tylko na twardych danych :D. Przyznam jednak ze poziom nauczania faktycznie był żałosny(co mi odpowiada, jestem leniwy z natury :D)
@bezduchy: spoczko, nie hejtuję ciebie jakby co, nie wiem co wyskrobałeś w te 4 dni, ale już sam fakt, że promotorzy nie wymagają odpowiednio wcześniej surowej pracy do poprawek jest śmieszny. Do tego jak na lekarstwo jest na studiach zajęć, na których nabierałoby się umiejętności i wiedzy, której napisanie pracy byłoby zwieńczeniem. Zamiast tego wkuwanie gówna, którego nie pamięta się tydzień później :D Poza moim lenistwem był to główny powód dla
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@bezduchy: @chmlu: @szybki_zuk: Pewnie was trochę zaskoczę wiedzą "ze środka" ale mało kto poza waszym promotorem czyta te prace a profesor/recenzent ma średnią 10 prac na godzinę gdzie tworzy się pytania ze spisu treści i sprawdza bibliografię by wiedzieć o czym znów ktoś napisał.

Chyba o tym, że ocena z "obrony" to formalność gdy promotor to dopuścił nie trzeba wspominać?

Tip dla przyszłych, warto skupić się na dobrze zbudowanym
@m0rgi: Mój promotor nie czytał, wystawił 5 z seminariów ze 2 tygodnie przed napisaniem przeze mnie pracy. Czytał za to recenzent. Promotor i przywódca komisji czytali i przeglądali w dzień obrony. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@m0rgi: przecież to oczywiste, że nikt tego nie czyta, chyba że zrobi się z tego publikacje. Ale co z tego?
Co do 10 prac na godzinę to na pewno nie jest to regula. Z resztą nawet w takim wypadku to tylko potwierdza moje słowa, że jest na to przeznaczona za mała część studiów.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szybki_zuk: Reguła nie ale nikt nie lubi marnować czasu na coś co w większości ma zerową wartość naukową.
@chmlu: Każdy, bardziej ambitny myśli, że ktokolwiek interesował się jego pracą oprócz niego a to mało prawdopodobne jeśli nie była ona wybitna.

Praca dyplomowa ma sprawdzić głównie umiejętność studenta do zebrania informacji na dany temat i tego czy potrafi cokolwiek "naukowego" stworzyć. Przy czym licencjat to z definicji praca odtwórcza.
@m0rgi: ale ta serowa wartość to właśnie często wynik takiego podejścia. Z resztą to ma być część edukacji. Tak jak powinni dobrze przygotowywać zajęcia i wykłady, tak samo powinni dobrze prowadzić studentów podczas przygotowywania prac dyplomowych