Aktywne Wpisy
Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
Polaczki będziecie ruchani aż was kukle będą swędzieć ???????? #bekazlewactwa
Hej Mirasy. Ostatnio z kumplem gadałem i zastanawia się czy przy takich wzrostach rat kredytu wciąż będzie go stać na spłatę. Padł pomysł na cesję+ coś wyrwać z tego. Kupił Mieszkanie ok 2lata temu za 320k już wtedy to była okazja, bo chodziły po 360k i więcej, a teraz i po 400k.
Czy brał ktoś, albo wie jak to działa w praktyce?
Np przepisuję na kogoś kredyt + kasa dla niego żeby chociaż wkład odzyskać i coś tam racji zwyżki cen np z 20-30k wyrwać. Na chłopski rozum wydaje się ok, bo każda strona zyskuje. Chłop kasę, a tamci Mieszkanie poniżej ceny rynkowej