Wpis z mikrobloga

@Aureos: Naprowadzanie na wiązkę lasera jest bardzo popularne, właśnie nie tak działa duża część przeciwpancernych pocisków kierowanych jak np. ukraiński Skif i część przeciwlotniczych rakiet jak np. szwedzki rbs-70 ale nie jest to najnowocześniejsze rozwiązanie bo wymaga ciągłego naprowadzania lecącej rakiety i trzymanie celownika na celu przez operatora. Lepszym ale droższym rozwiązaniem są głowice które po namierzeniu celu przez operatora same lecą już w kierunku celu . Tu masz filmik i
Konigstiger44 - @Aureos: Naprowadzanie na wiązkę lasera jest bardzo popularne, właśni...
@Aureos: Nie. W dużym uproszczeniu są naprowadzane przez przekazywanie komend do pocisku na podstawie impulsów lasera lub kordynatów - a nie czerwonego światełka. Są takie które po wystrzeleniu lecą podpięte kablem i strzelec swoim celownikiem wskazuję cel -(Konkurs, TOW), albo takie kierowane na wskazaną wcześniej pozycje (fire and forget), lub inteligentnie śledzące wskazany cel czy poszukujące sygnatur cieplnych/magnetycznych.
@predek13 to jest właśnie ten plus i minus atgm, możesz w końcowej fazie lotu skierować rakietę pod kątem od góry celu(co jest fchooooooooj) I trudne, albo masz rakietę która zapisuje w locie profil cieplny celu i sama za nim podąża. Pierwsza opcja jest archaiczna i mało praktyczna bo można przestrzelić przy próbie uderzenia z góry (nie zdążysz zmienić katu bo rakieta jest już za blisko/daleko)
@mk321 właśnie dla tego stugna jest trudna w użytkowaniu, masz cel który porusza się poziomo do horyzontu, ułamek sekundy i chybisz, jak cel poruszałby się po skosie poziomo w twoja stronę z perspektywy operatora by przyspieszał, zależy od kąta gdzie laser z kamera jest postawiony. Props dla ziomków bo to strasznie trudna broń w użytku na ruchomych celach
@Sheppard28: Stingery to już przestarzała broń, przecież to ma ponad 40 lat. W żaden sposób nie umywają się do nowoczesnych konstrukcji z ich możliwościami śledzenia celu na wielu różnych płaszczyznach i odporności na zakłócanie.