Wpis z mikrobloga

Pytanie do mirków z tagu #norwegia. Jak płacicie za zakupy w Polsce kasą zarobioną w Norwegii? Przelewacie przez Revolut? Bezpośrednio norweską kartą w sklepie? Przelew bezpośrednio na polskie konto? Czy może wypłacacie w NO/PL i później kantor? Próbuję wyczaić co najbardziej się obecnie opłaca.
#bankowosc #pieniadze
  • 11
@Parotia: Zdecydowanie Revolut, a na internet i telefon Orange Flex bo np za 30zł masz 30gb danych i nieograniczone te różne tam połączenia itp. itd. Wyjeżdżasz i wiesz że wrócisz za pół roku to zawieszasz i nic ci nie nalicza. W innym wypadku pobiera po prostu te 30zł. Wszystko się załatwia w apce Orange Flex, jestem autentycznie zachwycony tym od grudnia xD

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Parotia: ja mam kredytową w Polsce i jak jestem to sobie jej używam, po powrocie do Norge robię przelew z revolta do mBanku i tyle. Moim zdaniem najprostsze i oszczędne rozwiązanie.
@Frasiu: Bo to chyba działa tak że dzwoniąc na polski numer nawet zzagranicy jest OK. Ale gdybyś chciał dzwonić na norweski (nieważne czy z polski czy z norwegii) to wtedy trzeba mieć jakiś pakiet minut międzynarodowych czy jakoś tak.

Ale wg mnie Flex to właśnie opcja najlepsza na przyjazdy do PL - ze względu na internet głównie
@Saeglopur: jedną kartę mam Orange Flex a Durga na dzwonienie do Norwegów to mam Mycall (działa identycznie jak Orange, wpłacasz min 25NOK i dzwonisz, karta nie traci na ważności jak nie doładujesz) a co do dzwonienia do Polski to właśnie tak to działa, nawet wczoraj z Norwegii dzwonilem na infolinię Mediaexpert i nie było problemów ;)

Orange Flex to najlepsze co może być na rynku operatorów :D