Wpis z mikrobloga

Odcinek specjalny nr 1, Koszt 253 000 zł

Czołem budowlańcy, postanowiłem podzielić się z wami wrażeniami z kilku tygodni mieszkania w domu. Prace, zgodnie z zapowiedziami, mamy wstrzymane do wiosny, ale wydarzyło się kilka rzeczy wartych odnotowania. Chodzi mianowicie o niedoróbki i koszty użytkowania. Dziś niestety będzie bez obrazków, bo jedyną zmianą jest śnieg na zewnątrz. :)

KOSZT

Jak zauważyliście, koszt zmniejszył się o około 7,500 zł. Jak to możliwe? Otóż skorzystałem z możliwości zwrotu części VAT-u za materiały budowlane. Żeby tego dokonać, trzeba zbierać wszystkie faktury za, cegły farby, stal, beton itd. Następnie wypełniamy wniosek i czekamy na zwrot - Urząd Skarbowy ma do 4 miesięcy na zwrócenie nadpłaty - łącznie około 65% zapłaconego VATU.

Nie wszyscy wiedzą że jest taka możliwość i uwaga: działa również przy remontach / modernizacjach itd, czyli np. Jeżeli malujecie mieszkanie i wydaliście na farbę np. 1000 zł, po złożeniu wniosku urząd zwróci wam około ... 120 zł.

I teraz złe wieści - przepis od następnego roku będzie mocno ograniczony.

RACHUNKI

Prądu i wody zużywamy na tradycyjnym poziomie, natomiast to, co mnie naprawdę ciekawiło to .... gaz :) No więc, przyszły pierwsze rachunki za gaz, na podstawie 2 miesięcy zużycia, z kalkulacją na następne pół roku.:) ... Od razu zaznaczam, że przez dwa miesiące osuszaliśmy dom, piec grzał na maxa a wszystkie okna były porozszczelniane. Zakładam więc że w kolejnych okresach zużycie powinno być mniejsze ( no chyba że przy -30 ). Średnia cena za miesiąc wyniosła około ..... 120 zł :). Bardzo się ucieszyłem z tego rezultatu.

Czeka mnie jeszcze ciekawe porównanie: Mój brat wydał na kotłownię około 10k mniej, głównie brak automatyki, mieszczaczy, pomp i najprostsze sterowniki. Zobaczymy na ile to wpłynie na zużycie i po ilu latach zwróci się (lub nie) moja automatyka. Czekam na jego rachunki :)

NIEDORÓBKI

Z niedoróbek stwierdzonych do tej pory: Jedna cieknąca obróbka (woda lała się po ścianie) i jedno cieknące okno dachowe (obie usterki usunięte przez dekarzy w ramach gwarancji) Dodatkowo jedno z okien musiało mieć poprawione szklenie ( 10 minut, wykonane na miejscu ) bo się krzywo domykało. Największym problemem okazała się jednak ...

WILGOĆ

Jak pamiętacie, tempo było ekspresowe. Tynki jeszcze do końca nie wyschły, a już wchodziliśmy z malowaniem parteru. Farba do końca nie wyschłą .. a my się wprowadziliśmy :) Efekt był taki, że przez pierwsze 2 tygodnie ściany parowały bardzo mocno. Przy zamkniętych oknach, z klamek dosłownie kapała woda. Ponieważ w środku było jednocześnie dosyć ciepło,..... a ciepło + wilgoć = ...... kto wie?


Pojawił się w szafie w sypialni, dokładnie w północno wschodnim narożniku budynku. Postawione tam wiklinowe pudełko, w ciągu 2-3 dni całe pokryło się grzybkiem. Na szczęście nasza koza już działała więc ...

klik

Następnie jeszcze mocniej podkręciliśmy piec i rozszczelniliśmy wszystkie okna. Sytuacja więcej się nie powtórzyła. Następnie stopniowo zamykaliśmy kolejne okna, zmniejszaliśmy ogrzewanie i patrzyliśmy co się dzieje. Po około 2 tygodniach wszystko się unormowało. W tej chwili mamy ciepło i sucho :)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

To tyle relacji, dziś odwiedził mnie Ksawery. W tej chwili walczy z dachem i (jak narazie) przegrywa. Korci mnie żeby zadzwonić w środku nocy do dekarza i krzyknąć WALDEK PRZYJEŻDŻAJ DACH ZERWAŁO!!!

Ahoj!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Oto pierwszy wpis relacji. Jak ktos chce byc na biezaco, moze zaobserwowac tag #budujzwykopem
irecky - Odcinek specjalny nr 1, Koszt 253 000 zł



Czołem budowlańcy, postanowiłem ...

źródło: comment_N46d5Bmdl6QLnad24AzFt68kQkdLyRfR.jpg

Pobierz
  • 64
  • Odpowiedz
@irecky: świetny motyw z tym zwrotem, Kaska niemała, na pewno się przyda. Ten zwrot pzrzysługuje osobom prywatnym, czy tylko firmom, bo nie wiem jak ty budowałeś?
  • Odpowiedz
@irecky: jak napisałem w pierwszym poście tak i przy efekcie końcowym powtórzę że nawet jak sobie wyobrażę szklane elementy na tarasach to całośc jakoś nie do końca mi sie podoba. Ale nie mi ma sie podobać ;) Oby Wam sie mieszkało dobrze!
  • Odpowiedz
@pogop: Znalazłem sporo informacji w internecie, ale były one często sprzeczne. Najprościej - zadzwoń, albo wybierz się do swojego urzędu skarbowego, tam dostaniesz wniosek wraz z instrukcją wypełnienia i pouczeniem. Tam wszystkiego się dowiesz Samo wypełnienie nie jest trudne :) .
  • Odpowiedz
Planujesz jeszcze dodać zdjęcia z wnętrza domu?


@ambiwalencja: O ile coś się zmieni w najbliższym czasie :) Na razie wnętrza zatrzymały się na ostatniej prowizorce, a my liczymy na co w pierwszej kolejności wydać forsę, której nie mamy :]
  • Odpowiedz
@irecky: na grzyba polecam preparat przeciwgrzybiczny z lidla, umyj te miejsca szarym mydłem, wysusz i spryskaj płynem. Jak wylezie raz jeszcze, to powtórz. cholerstwo potrafi solidnie w ścianę wejść. Jeżeli nawet teraz go nie ma, to niestety może się odezwać niedługo
  • Odpowiedz
@pogop: Zobaczymy, na razie monitoruję to miejsce i jest spokój. :)

Jeszcze apropos zwrotu VAT, proponuję załatwić to przed końcem roku, bo może się okazać że od 2014 nie spełnisz warunków.
  • Odpowiedz
@irecky: byłbym wdzięczny, gdybyś zrobił w przyszłości wpis z porównywaniem cen rachunków za ogrzewanie w Twoim domu i w domu brata - jestem ciekaw różnic. Generalnie ogrzewanie gazowe wydawało mi się zawsze jednym z droższych sposobów ogrzewania, rachunek 120zł za miesiąc naprawdę mocno mnie zdziwił.
  • Odpowiedz
@nekti: Tak jak napisałem w nagłówku. Po zwrocie VATU - 253K do stanu deweloperskiego. We wnętrzach zrobiliśmy "prowizorkę", na dzień dzisejszy to około 15k. Grunt to w moim przypadku około 100k. Powierzchnia domu do 160m2, powierzchnia działki około 500m2
  • Odpowiedz