Wpis z mikrobloga

@karmaczek: początkowo w przypływie odruchu bezwarunkowego chciałem Ci napisać:


Ale po chwili zastanowienia, to jednak poważny problem, więc trzymaj się chłopie. To się da leczyć. Może to zła kobieta była?
@valdo: Nawet nie chcę myśleć, jedyna przyczyna jaką na razie się pocieszam to alkohol mógł być powodem ale pół butelki winka + 2 piwa nie są raczej jakąś dużą ilością.
@xadiag: Czy ja wiem czy stres... pojawił się dopiero jak nic nie chciało z tego wyjść.

@valdo: Obyś miał rację

@Vampiremoon: Jak na razie powiedziała, że musimy spróbować jeszcze raz ale jak tym razem nic nie wyjdzie to sam odpuszczę bo ileż razy można.