Ehhh ah Shit Here we go again. Wstałem rano, wypiłem mocną kawę i dostałem derealizacji XD Całkowicie z dupy. Od stycznia żarłem efektin 75, było naprawdę elegancko. Niestety zdażyło mi się niejednokrotnie polecieć w balet i pochlać trochę wódeczki. Nagle wypijam głupią kawę i powracam do #!$%@? w derealizacji.
Lekarz mówił, żeby wlecieć na 150mg #wenlafaksyna i mam nadzieję, że szybko uda mi się odżyć. Alkohol i używki chyba nie są dla mnie. W szczególności kiedy żrę #wenlafaksyna, ale człowiek uczy się na własnych błędach.
Całe szczęście wlatuje jeszcze na terapię i liczę, że uda mi się poukładać moją lękową łepetynę.
@G0w0rek: alko jest fajne dla zdrowych (z umiarem ofc), dla chorych niewskazane. Zamiast rozweselać ostatecznie podbija wszystkie złe emocje. Nie warto dla kilku chwil przyjemnego odurzenia :)
@G0w0rek: derealizacja to niby nadmiar adrenaliny wzgledem dopaminy. Kawa wydziela adrenaline i ogólnie jest stresująca i dlatego ci sie #!$%@? w bani po tym. Również mam derealke i to permanentną i po kawie jest dziwniej niż na codzień. Jak chcesz kofeinę to zielona herbe pij, mi pomaga w jakis tam sposób. Teoretycznie bacopa monnieri mogłaby być dobra na derealke bo ten adaptogen reguluje adrenaline, noradrenalinę, serotonine i dopamine. Jakiś czas temu
@marcopoIo: homeostaza cierpliwość i czas to twoi najwieksi przyjaciele. Musisz uważać na adrenaline bo to ona odkleja. Po prostu żyj swoim życiem ale w zdrowy sposób, jedz pysznie zdrowo, doceniaj małe ludzkie rzeczy, powąchaj kwiatka czasem tak żeby mentalnie sie przyklejać duzo się relaksuj idz na basen wiesz o co chodzi. Jest tez takie forum zaburzeni.pl czy tam zaburzeni.com i tam masz kopalnie wiedzy co jeść i robić zeby to zbijać
@cowboy9wer9wesd: pare lat temu cos mi "pyklo" pod czaszka. Takie uczucie jakby silnik sie zepsuł. Od tej pory mam problemy z pamięcią i gigantyczny stres zwiazany z tym stanem i ogólnym ogarnięciem wynikajacym z tego. Troche jak inwalidztwo xd. Mysle tez ze tyrozyna zaszkodziła i pogorszyła wszystko.
Wstałem rano, wypiłem mocną kawę i dostałem derealizacji XD
Całkowicie z dupy.
Od stycznia żarłem efektin 75, było naprawdę elegancko. Niestety zdażyło mi się niejednokrotnie polecieć w balet i pochlać trochę wódeczki.
Nagle wypijam głupią kawę i powracam do #!$%@? w derealizacji.
Lekarz mówił, żeby wlecieć na 150mg #wenlafaksyna i mam nadzieję, że szybko uda mi się odżyć.
Alkohol i używki chyba nie są dla mnie.
W szczególności kiedy żrę #wenlafaksyna, ale człowiek uczy się na własnych błędach.
Całe szczęście wlatuje jeszcze na terapię i liczę, że uda mi się poukładać moją lękową łepetynę.
#nerwica #depresja #gorzkiezale ##!$%@? #depersonalizacja #derealizacja #nerwicalekowa #psychiatria #psychologia #medycyna
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora