Wpis z mikrobloga

@Guezeman dokładnie.
Kiedyś olewali ściganie za małe mandaty, ale teraz nawet wysyłają je do Polski przy małych kwotach rzędu 14-19 euro (bo takie dostajemy do firmy dość często od pracowników którym zdarzy się w mieście nie ogarnąć, że 50km/h to 50km/h).
Ja bym się cieszył jakby przy >30km/h przyszedł sam mandat. Kolega z pracy za znaczne przekroczenie prędkości dostał zamiast mandatu wezwanie do sądu ¯_(ツ)_/
@fan_comy przyjdzie, ale niekoniecznie 260 euro, może być jednak mniej.

Jeśli to nie była strefa zamieszkania to tylko mandat, ale jeśli strefa to może być kiepsko - Niemcy bardzo pilnują takich rzeczy i możesz mieć zakaz prowadzenia pojazdów.

Nie mam zamiaru się z Ciebie śmiać, sam miałem niezłą nauczkę na obwodnicy Wiednia więc ¯_(ツ)_/¯
@markhausen: True, na miesiąc kiedyś musiałem oddać prawko, bo trafili mnie 2 razy w ciągu ~20min, też zamiast mandatu przyszło wezwanie do sądu. Pamiętam, że prawko mogłem oddać kiedy chciałem ale nie później niż ileś lat od decyzji sądu..

@fan_comy: ogólnie wszystkie mandaty przychodzą. Jaki land?
@Ranger: to działa chyba w jedną stronę bo jak w Polsce zgłosiłem na policji auto na niemieckich blachach, to dostałem info, że PL nie współpracuje z RFN więc nie ma szansy, aby ukarać kogoś takiego.