Aktywne Wpisy
factoryoffaith_ +231
Ponad 4 lata starań, rezygnacja z pracy (praca z dziećmi tylko przypominała mi o moim pragnieniu), żeby się nie stresować i oddać ogarnianiu swojego organizmu. Godziny dziennie poświęcone latami na czytanie badań naukowych o moich i partnera problemach. Układanie diety, stylu życia, terapia. Tysiące złotych na badania, pewnie dziesiątki tysięcy na lekarzy, tony supli, leki które wpływają codziennie na moje samopoczucie. Układanie życia pod wizyty lekarskie + loty (tylko niewielką część czasu
michorn +33
A tak swoją drogą... aż dziwne, że w komentarzach nikt nie posądził cię o bycie pisowskim trollem, który wojną na Ukrainie normalizuje i racjonalizuje przeciążenie służby zdrowia, a co za tym idzie - zwiększenie wydatków na wizyty prywatne (a 430 zł to mało nie jest). Bo że nasz wspaniały rząd gra i będzie grać kartą wojny, żeby przykryć swoją - mówiąc delikatnie - nieudolność, to jest jasne.
#wojna #ukraina
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Ja debil. Mogłem przecież komentować na wykopie "Haha kacapskie ścierwa, jechać tam z nimi!" Itd. to przecież prostsze. A ile tańsze.
Nie wykluczone, że za kilka
@robertx: nie no chyba jednak troll. Nie można być aż tak głupim.
@NieznanyWykopek: Nie trafiłeś. JEGO pieniądze mnie nie interesują i równie dobrze mógłby je spalić. Problem w tym, że jeśli trochę rzecz uprościć, to systemowo jesteśmy zmuszeni płacić za wizytę dwa razy: raz - w składkach, drugi raz - prywatnie. Słaby interes, że z MOIMI pieniędzmi ktoś robi to, czego ja nie chcę. (Sam zresztą wybieram się jutro do lekarza prywatnie,
W ciągu miesiąca odwiedziłem z dzieckiem SOR w niedzielę (20 minut czekania), 3 wizyty w przychodni - dziecko tego samego dnia przyjęte. Najlepszy laryngolog w mieście gdzie normalnie czeka się około miesiąc - po tygodniu wizyta.
Skąd bierzecie te bajki o dziesiątkach Ukrainek w poczekalniach?
Komentarz usunięty przez autora
@psycha: Jak nie pracujesz, to z czego składki odprowadzasz?