Wpis z mikrobloga

Jak ktoś brał na zmiennej, i miał za darmo przez jakiś czas to niech teraz ponosi tego konsekwencje.


@Ktore_to_juz_konto: Jak rozumiem, uważasz że ewentualne plajty pozostaną bez wpływu na resztę gospodarki?

a czy jest aktualnie zakaz stałej stopy? Co najwyżej brakuje wydłużenia bo są tylko na 5 lat.


@Ktore_to_juz_konto: Zasadniczo to rynek kredytowy w Polsce był i jest patologiczny, ukierunkowany na wciśnięcie jak największego kredytu jak najszerszej grupie ludzie.

Kredyty
@Filipterka25

Jak rozumiem, uważasz że ewentualne plajty pozostaną bez wpływu na resztę gospodarki?

Jakie "plajty"? Bankom nie jest na rękę licytowanie mieszkań, będą proponować wydłużenie kredytów, "wakacje kredytowe", zawieszenie spłaty kapitału i inne rzeczy, żeby ludzie spłacali kredyty.

Większym problemem będzie wzrost kosztów kredytów dla przedsiębiorstw, ale o tym się nie mówi, a to jest realny problem.

Zasadniczo to rynek kredytowy w Polsce był i jest patologiczny, ukierunkowany na wciśnięcie jak największego
Czemu? Co jest złego w kredytach z zmienią stopą?


@Fidel1: Zmienna stopa.

Bankom nie jest na rękę licytowanie mieszkań, będą proponować wydłużenie kredytów, "wakacje kredytowe", zawieszenie spłaty kapitału i inne rzeczy, żeby ludzie spłacali kredyty.


@Fidel1: Bankom na rękę nie jest też kiszenie ryzykownych kredytów, więc będą toto starały się za jakiś czas wypalić do gołej ziemi.
Ludzie którzy brali kredyt 10 lat temu są do przodu, gdyby kredyty były na stałej stopie zapłaciliby znaczenie więcej.


@Fidel1: A ci co brali w 2020 są w dupie. Nie wiesz zaś, gdzie będą obie te grupy w 2025.

Cały świat zachodni jedzie na kredytach stałoprocentowych jeżeli idzie o hipoteki, tylko wschód Europy musiał wymyślić koło na nowo i się dziwować.
@Filipterka25

A ci co brali w 2020 są w dupie.

No i? Ja wziąłem w 2020 na zmiennej i w żadnej dupie nie jestem.

Nie wiesz zaś, gdzie będą obie te grupy w 2025.

Tak samo jak ty, na pewno część "wygra", część "przegra".

Cały świat zachodni jedzie na kredytach stałoprocentowych jeżeli idzie o hipoteki, tylko wschód Europy musiał wymyślić koło na nowo i się dziwować.

No i co z tego? Czemu
No i? Ja wziąłem w 2020 na zmiennej i w żadnej dupie nie jestem.


@Fidel1: Obecnie - liczyłeś przy jakim poziomie WIBOR będziesz w dupie, czy nie bo i po co?

No i co z tego? Czemu chcesz komuś zakazywać podjąć ryzyka?


@Fidel1: A czemu zakazano kredytów frankowych?

Tak samo jak ty, na pewno część "wygra", część "przegra".


@Fidel1: No brawo, zaczynasz coś kumać - nikt nie wie jakie
@Filipterka25

Obecnie

Nigdy nie będę.

liczyłeś przy jakim poziomie WIBOR będziesz w dupie, czy nie bo i po co?

Nie ma to żadnego znaczenia.

A czemu zakazano kredytów frankowych?

Przez debilizm polityków, uważam że powinny być dostępne.

No brawo, zaczynasz coś kumać - nikt nie wie jakie stopy będą w 2025 (może 0,25%, może 6%, może 25%). Jeszcze musisz dojśc do punktu, że w pewnych scenariuszach nie ma wygrywających.

Zawsze są wygrywający.
Nie ma to żadnego znaczenia.


@Fidel1: Czyli chcesz powiedzieć, że masz stuprocentową pewność, że np. stopki na poziomie 20% nie spowodują u Ciebie problemów?

To jak mały kredyt brałeś? 100k przy zarobkach 20k? Jaki więc był sens tego kredytu? xD

A, może źle się wyraziłeś i to nie kredyt hipoteczny na nieruchomość, tylko np. pożyczka, którą włożyłeś w jakąś inwestycję?

Przez debilizm polityków, uważam że powinny być dostępne.


@Fidel1: Czyli
bo podczas zawierania umowy frankowej kredytobiorca nie wiedział ile realnie będzie musiał płacić.


@Vateusz23: To było trochę bardziej skomplikowane, i te umowy padały z wielu różnych przyczyn, np. dziwacznej konstrukcji spreada czy źródła kursu (forex swoje, bank swoje), tego czy kredyt frankowy tego franka na oczy widział.

Niekoniecznie to się powtórzy przy wiborowych - osobiście nie widzę wiele do zarzucenia poza kiepskim przedstawieniem ryzyka po stronie kredytobiorcy. Ale IMHO finał będzie
@Filipterka25

Czyli chcesz powiedzieć, że masz stuprocentową pewność, że np. stopki na poziomie 20% nie spowodują u Ciebie problemów?

Tak.

To jak mały kredyt brałeś? 100k przy zarobkach 20k? Jaki więc był sens tego kredytu? xD

220 tys.

A, może źle się wyraziłeś i to nie kredyt hipoteczny na nieruchomość, tylko np. pożyczka, którą włożyłeś w jakąś inwestycję?


Kredyt hipoteczny na mieszkanie.

Czyli nie bardzo się orientujesz, co sie wtedy odjaniepawliło, prawda?
Tak.


@Fidel1: Podziwiam optymizm i pracę niewrażliwą na sytuację makroekonomiczną ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jedyne problemy z kredytami w obcych walutach były związane z brakiem możliwości spłaty w walucie kredytu i w braku możliwości uwzględnienia ujemnego oprocentowania.


@Fidel1: Czyli nie znasz sytuacji bardziej, niż opisywała to Wyborcza i mówili w Polsacie.

. I za to banki powinny odpowiadać i zapłacić kary, z resztą nie było żadnych