[nicnievmim]

Kolejna próba wyjścia na miasto, do ludzi uświadomiła mi ze się kompletnie do tego nie nadaje. Same minusy:

1. Łącznie na alkohol na mieście i ubery poszło się #!$%@? 70 zł.
2. Teraz opuchnięty ryj od alko.
3. Było #!$%@?. Zdecydowanie wole zamulać w domu i zachować pieniążki na coś lepszego jak np jedzenie.

Dziękuje i nie pozdrawiam, #!$%@? mi w dupe.

#przegryw #depresja #bulimia #zaburzeniaosobowosci #zaburzeniaodzywiania ##!$%@? #wyjsciezprzegrywu #alkohol #niepolecam

[goferek]

@nicnievmim: 70 zł? Pojechałeś uberem, wypiłeś jedną kolejkę i wróciłeś?

[P.....n]

@goferek: nawalił się tak, że ma ryj opuchnięty:) za 16 dolarów taka impreza - gdzie w Polsce tak się da?

[goferek]

@Prokrastyn: ale odlicz ubera w dwie strony (bo podane w liczbie mnogiej), to zostaje max 20-30 zł na alko

[nicnievmim]

@goferek: @Prokrastyn: 15 zł na ubera, w pierwsza stronę komunikacja miejska. Reszta na szoty i browary.

[y.....i]

@Prokrastyn: Nie wiem ile zaplacil za ubera, ale poza uberem powiedzial ze 7 dych to bylo tez na alko a 0,7 zubrowki kosztuje okolo 33zloty wiec no chyba sie da na luzie bo nic nie wspominal o klubach jedzeniu itd

[steppenwolf90]

@nicnievmim: alko to gówno, coraz bardziej się o tym przekonuję

[Koobik]

@nicnievmim przy alko nie spotkasz nikogo ciekawego

[nicnievmim]

@Koobik: To dlaczego tylu ludzi w weekendy wychodzi na miasto by chlać/imprezować? Alkohol to u nich podstawa

[Koobik]

@nicnievmim to są smutne jednostki

[nicnievmim]

@Koobik: No ale im to sprawia przyjemność, a ja się do tego muszę zmuszać.