[MrFisherman]

#!$%@? już mnie wku***a ten #stres. Nie mam praktycznie nic czym mógłbym się stresować, ani w pracy, ani w domu, a mimo to od jakiegoś miesiąca odczuwam przez praktycznie cały dzień stres i uczucie niepokoju. Noga mi lata bardzo często, boję się że coś mi się stanie, że zemdleje czy coś (choć nigdy nie zemdlałem) więc brzmi jak nerwica lękowa. Czasami dochodzą mikro ataki paniki. Czasami sobie po prostu leżę i czuję strach. Wszystko zaczęło się od wzięcia #akodin na kaszel gdzie miałem jakieś dziwaczne skutki uboczne i jakiś mega agak paniki. Ogólnie byłem się przebadać, serce ok, płuca ok, usg brzucha git, w krwi wyszło za wysokie żelazo i troche rozstrojona morfologia. Może powinienem iść do psychologa lub coś ale wolałbym się najpierw upewnić że to nic somatycznego (jakieś braki ?witamin?).

Co mógłbym sprawdzić jeszcze z krwi żeby się dowiedzieć skąd ten bezpodstawny stres?

#nerwica #stres #leczsiezwykopem #morfologia #badania

[jerry_owies]

@MrFisherman: zjaraj sobie jointa byku

[MrFisherman]

@jerry_owies: o chłopie kiedyś zjadłem ciastka z ziołem to miałem jakis bad trip xD od tej pory nie tykam, jakoś źle na mnie to działa

[jerry_owies]

@MrFisherman: microdosing mówi to panu coś

[mindtravel]

@MrFisherman: Akodin to takie gówno po którym możesz mieć "zejście", też tak miałem po kuracji syropem z kodeiną. Zależy jak długo to brałeś i ile czasu już minęło odkad przestałeś.

[MrFisherman]

@mindtravel: nie no to już było dawno i to tylko 1 dzień brałem no ale lęki pozostały ze mną xd

[mindtravel]

To raczej szukałabym przyczyny gdzie indziej, powodzenia.

[r.....t]

@jerry_owies: no faktycznie ucieczka w narkotyki tylko mu pomoże xddd #!$%@?