Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy waszym kobietom też tak bije na łeb? Moja ma 27 lat, czyli relatywnie powinno się bardziej "układać" w głowie. Ale non stop o coś się #!$%@?, księżniczkuje i wiecznie jest problem.
Przedwczoraj pieprzyła mi, że nie chce się ze mną hajtać. Wczoraj przepraszała za to. Dzisiaj super seksik, zabawa. Napiliśmy się wina i co? Płacz i dąsanie się, bo powiedziałem, że lepiej jakby bekła na głos i idzie się odsunąć, niż jak "beka po cichu" i smród #!$%@? mi po nosie. A akurat stałem nad nią i coś robiłem przy kompie(ona siedziała). No i płacz #!$%@?, fochy, pytanie się "o co chodzi? No o co?" I #!$%@?.
Nie wiem czy ciota się zbliża, czy co. Podobno "skropiony" tak mają. Co to #!$%@? ma do rzeczy? I ja mam się oświadczać? Dobrze mi z nią, ale wykończą mnie te fochy i nie dożyje 40 lat...
#zwiazki #kobiety #baby #rozowepaski ##!$%@? #nasranewelbie #fochy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62714fcc466a7272699a6005
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 25
OP: Chyba kurła trafię na główną xD No ale tak jest. Pytam tylko, czy waszym babom też tak bije na łeb. Ja w sumie super nie jestem, sporo na głowie problemów. Ale myślę, że zawodowo ogarniam, kasa się zgadza. Niestety przez "stresik" ostro wchodzę w alkohol. Ale mam ambicje to opanować.
A tu takie kwiatki mnie spotykają, to aż chce sie napić. A u was jak?

Ten komentarz został dodany przez
@AnonimoweMirkoWyznania: uwielbiam takie gadanie, że spod skorpiona to taka, z wagi taka a z dupy jeszcze inna. Babie #!$%@? i tyle, ciężko znaleźć w miarę ogarnięta kobietę. Ja nie mam ze swoją takich problemów, oboje po 30l, ale kilka lat wspólnego rozwoju i samoregulacji to wymagało. Jeżeli nie potrafi zmienić się na lepsze ona, Ty, rozwiązać swoich problemów czy zrozumieć oczekiwań, to tak już zostanie przez kolejne lata.
knur: Każda pieprznięta laska ma zawsze milion wymówek i wyjaśnień na swoje zachowanie: znak zodiaku, znak zodiaku kogoś innego. meteopatia, hormony, okres, aura, "traumy", dzieciństwo, dorosłość. Dosłownie wszytko tylko nie ich #!$%@?ły charakter. Tak samo jak sebki osiedlowe: to się facetka w szkole uwzięła, to ich policja prześladuje, #!$%@?ć sądy, konfident się spruł. Tylko nie oni sami. Tak samo alkoholicy, narkomani itd.
Mało zachowań opisałeś to ciężko powiedzieć dokładnie, ale poczytaj
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli rozmowy gówno dają, zakładam że rozmawiacie tak bardziej na spokojnie o swoich emocjach, i nie widać u niej jakiejś świadomości że powinna się trochę ogarnąć to lepiej nie będzie- będzie tylko gorzej.