@Ilirian otóż nie. Nieomylność papieża dotyczy jedynie prawd wiary i to wygłaszanych nie jako papież lecz jako Stolica Apostolska (ex cathedra). Stanowisko papieża dotyczace bieżących wydarzeń geopolitycznych jest jego wypowiedzią prywatną, która można (a w tym przypadku należy) krytykować.
@Asymptotyczny: nieprawda że dla katolika ważna jest tylko Ex Cathedra, wobec każdego nauczania powinien okazać posłuszeństwo.
Boska asystencja jest także udzielona następcom Apostołów, nauczającym w komunii z następcą Piotra, a w sposób szczególny Biskupowi Rzymu, pasterzowi całego Kościoła, gdy - nie formułując definicji nieomylnej i nie wypowiadając się w "sposób definitywny" - wykonuje swoje nauczanie zwyczajne, podaje pouczenia, które prowadzą do lepszego zrozumienia Objawienia w dziedzinie wiary i moralności. Nauczaniu zwyczajnemu
@Zuchwaly_Pstronk ale mowa była o dogmacie nieomylności papieża. Nauczaniu papieża katolik powinien być posłuszny ale nie oznacza to braku krytyki jego działań co na przestrzeni wieków było i dziś również jest stosowane. Inna kwestia czy rzeczona wypowiedź Franciszka mieści się w definicji nauki wiary czy też moralności.
@Asymptotyczny: czyli dzięki boskiej asystencji następca Piotra, papież, formułuje pewne nauczanie, a wierni mogą je sobie bez żadnej asystencji, ot tak, na chłopski rozum, krytykować?
@Zuchwaly_Pstronk skąd wniosek że "chłopski rozum" to jedyny czynnik uzasadniający krytykę? Źródłami objawienia (prawd wiary) jest Pismo Święte i Tradycja Apostolska (pisma Ojców Kościoła, dogmaty wiary itd) i na ich podstawie buduje się katolicki system moralny jak np. pojęcie wojny sprawiedliwej. Wypowiedź papieża (która moim zdaniem dotyczy oceny wydarzeń geopolitycznych a nie moralności) powinna być przez wiernych przyjęta ze zrozumieniem (vide punkt KKK który przytoczyleś) ale to nie oznacza braku krytyki.
@Asymptotyczny: ale katolicy fikołki robią teraz. We wszystkich wywiadach, jak wy to nazwacie "prywatnych", jakoś dziwnym trafem podpisują go jakie papież Franciszek. Nie zgadzając się z papieżem, nie zgdzacie się z bogiem.
@Asymptotyczny: no dobrze, czyli inaczej, na podstawie dowolnie przyjętych kryteriów, każdy wierny może podważyć i krytykować natchnione i wypowiadane z boską asystencją słowa głowy swojego kościoła. Generalnie słaba ta asystencja, nie sądzisz?
źródło: comment_1651639334F6qSLuY0F23m5alyqJ9kNv.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
- a czego naucza kościół?
- że papież jest nieomylny