Wpis z mikrobloga

Jestem padnięty. Ale na szybko podsumowanie dzisiaj:

Dystans: 75 km na SOG

Czas jazdy: 9h (z Częstochowy wyjechałem po 10, na camping zajechałem o 19, można szybciej ale odpoczynek musi być)

Wydana kasa: 6 zł zamek w Olsztynie, 8 zł w Bobolicach, 30 zł nocleg (15zł os + 15 zł namiot), ciepłe jedzenie zapiexa 12 zł, Mak 20 zł, żabka 3 zł na wodę xD total: 79 zł

Zaliczone atrakcje: 1) jezioro Krasowe, 2) i 3) zamki w Olsztynie/Bobolicach i Mirów z ulicy (paskudny bo w remoncie xD), 4) kilka ścianek wspinaczkowych, 5) punkt widokowy koło miejscowości Żarki, 6) parafia Stanisława (taka kapliczka 500 metrów od wspomnianego tarasu widokowego) gdzie trafiłem na poczęstunek bo ksiądz wyprawiał mszę-imprezę xD 7) kilka kapliczek/miejsc modlitw/jedna brama katyńsko-smoleńska pt. "POLACY PAMIĘTAJĄ" 8) no i oczywiście Jasna Góra w Częstochowie wraz z Sarkofagiem pdk

Podsumowanie: jestem wykończony, dało trochę o sobie znać słońce, trochę wiatry na wzniesieniach, miejscami okrutnie nieprzyjemne piachy po lasach i szutrowe podjazdy pod górki. Nogi nie bolą, bardziej głowa od naświetlenia/nagrzania się. Do poprawy gospodarowanie żywnością ale dzisiaj była niedziela więc krucho ze sklepami, jutro będzie lepiej, więcej płynów i kanapek/batonów, bez czajenia się na karczmy/bary bistro by coś wszamać.
Camping schludny (i nie nasrane!). Poza mną są dwa kampery i czillera utopia nad jeziorkiem. Aha, zapomniałem klapków zabrać więc kąpałem się pod prysznicem w skarpetkach xD no cóż, trzeba se radzić. Camping to jura camp 244, bardzo polecam, miło i sympatycznie.

A no i najważniejsze, podoba mi się. Jutro ciąg dalszy.

PS. Serdecznie dziękuję za wszystkie plusy, wiadomości priv, komentarze, porady, sugestie, hejty, czarnolisto. Naprawdę, każda aktywność jest dla mnie zastrzykiem dopaminy i mobilizacją by kręcić tymi pedałami dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°) dziękówa i sorry za ewentualny spam!

Tag #fancomynarowerze będzie służył jako zapis wspomnień z tras rowerowych, także będzie go można używać jako archiwum do czytania o trasach rowerowych. Nie zamierzam na tagu spamować swoimi daily wyjazdami po kilka km do sklepu. Na ten moment jest Szlak Orlich Gniazd a historycznie z tamtego roku jest trasa Poznań-Radziejów (Kuj-Pom) jakby ktoś był ciekaw. Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Dzięki i dobranoc!
#podrozujzwykopem #rower ( ͡° ͜ʖ ͡°)
fan_comy - Jestem padnięty. Ale na szybko podsumowanie dzisiaj:

Dystans: 75 km na SO...

źródło: comment_1652041492Vk0e2IfT52ojaGasPtFpYO.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@fan_comy: my pierwszego dnia zrobilismy 88 do ogrodzienca, tam nocleg i nastepnego dnia jakieś 10km było ciężkie ale kac też zrobił swoje. Nastepne 100km już na luzie poszło z mega zapasem sił w Krakowie. Pierwszy dzien był bardzo wykańczający ale też połowa trasy w deszczu. Za Olkuszem są najgorsze podjazdy pod Rabsztyn trzeba koło prowadzić bo cały czas w piasku.
  • Odpowiedz
@fan_comy: czemu taki duży rozstrzał pomiędzy czasem netto a brutto? 4 godziny zwiedzałeś/odpoczywałeś? Dopytuję, bo ja chcę ten szlak zrobić na strzała i oceniam swoje szanse ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@mirekxc hej, wczoraj byłem zbyt zmęczony na zrobienie podsumowania numer 2, wrzucę dzisiaj jak dojadę do Krakowa bo zostało mi 35 km ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz