Wpis z mikrobloga

Wydaję niebawem nowy album instrumentalny. Jest to dla mnie sytuacja niezwykła, gdyż od ostatniej publikacji płyty, minęło całe 5 lat. Szok i niedowierzanie! Rozumiecie zatem, iż szansa na powstanie kolejnego zbioru utworów była raczej znikoma. Tym bardziej napawa mnie dumą fakt, że za moment będziecie mogli przesłuchać "NuTrip" w całości!

Jest to projekt, na który - o dziwo - zdecydowałem się, dogorywając na zwolnieniu lekarskich. Przy jego tworzeniu narzuciłem sobie tak szybkie tempo, że mógłbym śmiało konkurować z chińskimi kolejami. Całość więc dopięta została zaskakująco prędko. Zaskakująco, gdyż większość muzyki, którą zwykle produkuję, pochłania o wiele więcej czasu.

Na "NuTrip" składać będzie się 9 premierowych piosenek. Te utrzymane są w stylistyce Lo-Fi. W momencie kiedy zdecydowałem się na owy kierunek, okazało się, że nurt ten jest całkiem popularny. Na pewno o wiele bardziej szlagierowy niż początkowo przewidywałem. Ciężko mi łapać takie niuanse, gdyż na co dzień siedzę w muzyce zamkniętej w latach 70-tych. Mimo wszystko sądzę, że wykrystalizowałem w ruchu Low Fidelity coś autorskiego. Na tym zawsze zależy mi najbardziej, więc mam ogromną nadzieję, że będzie to łatwe do wychwycenia!

Album ten jest dla mnie nietypowy, zważywszy na szereg podjętych nań decyzji. Jakich? Chociażby zrezygnowanie z sampli może za tym przemawiać. Aby odświeżyć spojrzenie na sampling, postanowiłem, że utrudnię sobie zadanie i zrezygnuję z próbek - jedynie poszczególne dźwięki perkusji są samplowane, a i tak nie wszystkie. Postawiłem na autorskie melodie. A te zagrane są własnymi paluchami na gitarze basowej, elektrycznej, na klawiszach i - o czym wspomniałem wcześniej - niekiedy także na perkusji. Jednak największym zaskoczeniem dla mnie - i liczę, że dla Was również - powinny być wykonane przeze mnie partie śpiewane! Czaicie to?!

Całość miała być prosta. Chciałem, aby sama atmosfera była tutaj na pierwszym planie. Mimo tych założeń, ostatecznie troszkę się złamałem i nieco pokomplikowałem niektóre rozwiązania. Nie zawsze potrafię dojść sam ze sobą do sensownego kompromisu! Na całe szczęście, wydaje mi się, że udało się zawrzeć na "NuTrip" specyficzny, zamierzony feeling, który - zamykając oczy - przywodzi skojarzenia podróży przy zachodzącym słońcu, fioletowo-różowy kolor czy toczące się żywiołowo wieczorowe rozmowy.

Prezentuję Wam singiel, natomiast album udostępniony zostanie już 19 maja!

#muzyka #produkcjamuzyki #tworzeniemuzyki #lofi #tworczoscwlasna #chwalesie
tojestcok - Wydaję niebawem nowy album instrumentalny. Jest to dla mnie sytuacja niez...
  • 3