Wpis z mikrobloga

A wiec jest po 22 więc mogę wrzucić to oczywiście z wersją recytowaną #poeci #przerwa #tetmajer #bajki #nocpoetow

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,

kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię w przegięciu,

gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie

i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,

gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,

gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem

i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania

przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania

zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,

gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.

Lubię to -- i tę chwilę lubię, gdy koło mnie

wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,

a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata

w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.
MichaS_LwK - A wiec jest po 22 więc mogę wrzucić to oczywiście z wersją recytowaną #p...