Wpis z mikrobloga

Dlaczego ruska logistyka jest przestarzała o 80 lat?

Ruscy wciąż wożą swoje pociski w drewnianych skrzynkach, jak w czasie wielkiej wojny ojczyźnianej. Rozładowują je ręcznie i ręcznie ładują np. rakiety do wyrzutni - jedna po drugiej. Targają ciężkie drewniane skrzynki jak ich dziadowie i pradziadowie.

Armie NATO skrzyń nie używają, gdyż mają niesamowicie zaawansowane urządzenie, niedostępne armii sowieckiej, mianowicie


Szczegółów dowiecie się w TYM znakomitym wątku Thomasa C. Theinera

#ukraina #wojna #rosja
Gloszsali - Dlaczego ruska logistyka jest przestarzała o 80 lat?

Ruscy wciąż wożą ...

źródło: comment_1653436847PhJbdpDvO3CwTD1OXj6xtN.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
@pablo397: Ale to zdjęcie. Jakiejś bazy na pustyni, nawet widać płot daleko. Chyba nie myślisz ze w takim marianapolu jeszcze by wozkiem jeździli
  • Odpowiedz
@Glos_z_sali: akurat drewniane skrzynki to nic nadzwyczajnego. Spora część NATO w wielu miejscach stosuje drewniane skrzynki. Przykładowo u nas drewniane skrzynki są dopiero wypierane przez kompozytowe, a główny argument przeciw przez wiele lat to było:

drewniane jak się palą, to nie wydzielają tyle czarnego dymu, który zdradza pozycje


Co do noszenia, ładowania itd, to przesadzasz. zobacz ile jest manualnej roboty przy M777
eloar - @Gloszsali: akurat drewniane skrzynki to nic nadzwyczajnego. Spora część NATO...
  • Odpowiedz
@muak47: no a myslisz, ze jak wyglada ładowanie ciężkich systemów artyleryjskich xD po oddaniu salwy bateria przemieszcza się w ustalone miejsce, gdzie jeżdżą pojazdy specjalistyczne i te ręcznie ładują amunicje do każdego pojazdu. Efekt jest taki, że wystarczy wyeliminować pojazd ładujący i bateria jest wyłączona z gry. Każdy system ma swój unikalny pojazd ładowczy.

W zachodnich armiach systemy artylerii rakietowej mają wbudowane systemy ładujące i wystarczy, że byle widlak rozwiezie amunicje
pablo397 - @muak47: no a myslisz, ze jak wyglada ładowanie ciężkich systemów artylery...

źródło: comment_16534593001QK1ruuU5Tg0cZP96Yi57V.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@eloar: A orientujesz się jak to jest z tym wpychaniem pocisku do lufy? Oni wydają się pchać tym zakrzywionym kijem do końca, aż do oporu, a przecież tam w środku nie może być żadnej blokady, bo by pocisk wyleciał z drugiej strony na ziemię - czy to może przed tym zabezpiecza wygięcie tego popychacze w luk? W dodatku powiedzmy, ze oni to wepchną gdzieś do połowy, a potem wsadzają proch tuż
  • Odpowiedz
@sklerwysyny_pl: jak to nie ma "blokady"? będziesz mieć bardzo wyraźny opór. Na każdym pocisku masz pierścień uszczelniający, który jest wykonany ze stosunkowo miękkiego metalu. jak się zaczyna gwint, to dalej pocisku nie wepchniesz własnymi rękami. Więc wciskają je rzeczywiście do oporu.

co do odmierzania prochu, o którym mówi @jakub-krzewicki, to może nie łyżeczką, ale masz tam jednostki materiału w ładunku i dodajesz albo odejmujesz. takie małe woreczki na przykład.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@barszczowo: No to OP wybrał najgorszy możliwy opis połączony do najgorszego możliwego obrazka jaki można było wybrać. Bo z jego opisu zrozumiałem (i chyba nie tylko ja), że jest płacz o to, że artylerię trzeba załadować ręcznie, gdzie praktycznie każdą artylerię polową (przedstawiona na obrazie) tak trzeba ładować. Mógł od razu napisać, że chodzi o ładowanie towaru na środki transportu i dać screenshot z tego TikToka w artykule.
  • Odpowiedz