Wpis z mikrobloga

Mam 33 lata. Żałuję, że urodziłem się w tym kraju. Niczego mi nie dał, oprócz ukończenia publicznej gównoszkoły i gównouczelni (studia, które dały mi wiedzę i umiejętności ukończyłem prywatnie) oraz kilku wizyt u lekarza, których łączna kwota refundacji wynosi na dziś 1883,87 zł. 9 lat prowadziłem działalność gospodarczą, przez ten czas zapłaciłem blisko 500 tys. zł podatku dochodowego PIT i CIT oraz VAT. Miesiąc w miesiąc płaciłem ZUS, gdzie obecnie odłożona na emeryturę suma wynosi zaledwie ok. 20 tys. zł. W maju zamknąłem działalność, miałem dość stresu, niepewności, strachu przed biurokracją. Dziś dowiedziałem się w PUP, że nie otrzymam statusu osoby bezrobotnej, bo pełnię funkcję prezesa w spółce z o.o., która od 3 lat nie prowadzi działalności, nie przynosi dochodu i z której nie pobieram wynagrodzenia. Nie chodzi o ten śmieszny zasiłek, ale o ubezpieczenie zdrowotne, którego nie będę miał od przyszłej środy. Mam za to kredyt na mieszkanie na kolejne 25 lat, bo z wypruwania sobie żył i szargania psychiki nie stać mnie było na zakup gotówkowy. Niczego mi ten kraj nie dał, niczego mi nie da, niczego nie da mojemu synowi. I ja już chyba nawet nie chcę. Emigracja - tylko to słowo chodzi mi po głowie. Dla siebie i dla swojego dziecka.

#przemyslenia #emigracja #polska #zagranico
  • 63
widzisz drogi @forfame, przez X lat wkladales w to gowno-panstwo swoja prace, pieniadze i zaangazowanie. rozwijales ten kraj min. dla mnie. i dla wykopkow. a teraz kiedy chcialbys wyciagnac cos ze wspolnego koszyczka, dla siebie, jak chocby ubezpieczenie- nie nalezy ci sie.

i jak w ogole smiesz smiec, miec pretensje!? #!$%@?, roszczeniowa rozploduwo!

@forfame: PIT, CIT, VAT, nie znam się na CIT ale naraz go z PIT raczej nie płacisz, na VAT zakładamy 23%, razem z PIT 19% daje to ok 35% zysku, zaokrąglijmy to do 40%.

500k podatku = 1,25 mln zysku przez 9 lat, czyli 11,5k średnio miesięcznie.

Musiałeś srogo przepieprzać wszystko, skoro przy takich zarobkach przez taki okres nadal musiałeś się zakredytować na 25 lat. Jakbyś napisał 10 lat - ok,
Czy ktokolwiek z narzekających na autora wpisu potrafi wymienić chociaż jedną państwową usługę albo instytucję, która dobrze działa? Czy potrafi wymienić chociaż jeden obszar, w którym państwo polskie spisuje się dobrze? Raczej nie. Podzielam frustrację autora. Paskudny kraik z równie paskudna pogodą, zanieczyszczonym powietrzem, w którym nic co państwowe nie działa poprawnie.