Wpis z mikrobloga

@spunky: O kurde teraz mnie oświeciło. Wczoraj wychodzę z pracy a tu taaaaka kupa petów. Myśle kto je tak #!$%@?. Przechodzę dalej w stronę bloku i między garażami kolejna ogromna kupa. Nawet nie pomyślałem ze to przez deszcz.
Wszystko teraz stało się jasne Mireczku @spunky ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@spunky: Pol biedy, u mnie na osce do bloku 8 pietrowego przylega 4 pietrowy. Jak zobaczylem ile malpek znajduje sie na dachu 4 pietrowca to nie uwierzylem z poczatku. Az musze odwiedzic to miejsce jeszcze raz i zobaczyc jak to aktualnie wyglada. Najciekawsze w tym wszystkim, ze na pietro sa tylko 2 mieszkania zdolne do rzucenia tam, wiec prosta matematyka i by sie namierzylo cwaniaka.
@spunky jak debil po 3 latach znowu wróciłem do nałogu. Uzgodnione z somsiadem, że jak mu zaśmierdzi w mieszkaniu, to od razu ma mi mówić, to się przeniosę. Na balkonie wiaderko z wodą na popiół i kiepy. A i tak widzę ogródki na parterze usłane kiepami. Pamiętam jak mieszkałem na woli, to jakiś typ wyrzucał puszki po browarze z okna codziennie. Aż się poddenerwowałem
@spunky: ostatnio w podobnym wątku śmierdziele to wytłumaczyli jasno - po prostu tam widocznie nie było kosza na śmieci, albo był tak przepełniony, że nawet nie dało się wcisnąć tam tego peta. To wszystko wina miasta, nie palaczy, powinni każdemu palaczowi montować i opróżniać regularnie kosze na śmieci w oknach i na balkonach.
#nieznasznieoceniaj