Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siema, ogólnie ostatnio miałem ciekawą i zastanawiam się czy zrobiłem dobrze.

TLDR: Pomiń wprowadzenie, przeskocz do konkretna sytuacja.

Wprowadzenie:



Konkretna sytuacja:
Poszedłem o 22:30 do żabki blisko mnie (nie jest to najbliższa ale jest z 3x większa od najbliższej). Kupowałem losowe produkty. I jak podszedłem do kasy to chciałem powiedzieć "cześć" ale w ostatniej chwili coś mnie ruszyło i mówię "dzień dobry". Ale się wykrzywiłem, bo beka, że wgl musze to mówić. I typ kasjer chciał to followować. I mówi, że jak "dzień dobry", mówi się "dobry wieczór". No i to uczucie wróciło, normalnie jakby wszystko spowolniło i jedna myśl w głowie "typie nie chcesz mnie konfrontować". No to mówię najprostszą rzecz, że nie ma znaczenia jakiego zwrotu się używa, oba mają tą samą wartość, a dosłowne znaczenia są bez sensu (dobre dni xDD). I coś tam mówi o poprawności z językiem polski, ja coś mu mówie, że jest bez sensu polski, bo ma wiele dwuznaczności, on coś mówi (nie pamiętam), ja coś mówie, że ortografia nie ma sensu, że do końca gimnazjum nie używałem wgl ortografii, bo nie ma sensu, on się pyta jakie miałem oceny, mówie, że jakie chciałem (bo mogłem używać ortografii, potem nawet używałem raz, a raz nie żeby triggerować nauczycielki xDD) ale pewnie 4-5, on coś mówi, że trzeba się douczyć. I wtedy miałem drugą sytuacje, że tym jest jakiś niespełna rozumu, ograniczył się do zaufania w jedną formę jezyka, której go nauczyli w szkole, jakby spojrzał na nią logicznie to nie ma ona sensu, jakby porównał ją do innych języków (zależnie jakie zna), angielskiego czy niemiecko to by zobaczył jak wiele rzeczy można zmienić, itd. I takie coś mówi.

A wszystko co mówiłem ja to tak, żeby zachować neutralność, skasował produkty, zapłaciłem i poszedłem. Ogólnie jakby nie było kolejki i by to nie była 22:30 to bym może bym go wyjaśnił ale wiedziałem ze za chwilę zamykają i nie chciałem aby ci ludzie czekali.

I zastanawiam się czy powinienem go #!$%@?ć, uznałem, że nie chce mieć spiny z randomem z żabki. Ale jak się odwoła do tej sytuacji następnym razem to już nie będę mieć wyboru. Ogólnie wydaje mi się, że jestem za miękki dla tych ludzi, od kiedy skończyłem studia to już wgl. A od kiedy poprawia mi się zdrowie to czuje, że lepiej myślę i wraca mi mój oryginalny stan. Pewnie pójdę do psychologa, bo chciałbym przywrócić stan w którym patrzyłem na ludzi bardziej z pogardą niż jak teraz ze mnie śmieszą ale oni się specjalizują w różnych rzeczach, więc pewnie będzie ciężko znaleźć jakiegoś, co umie w taką rzecz.

#psychologia #psychiatria #jezykpolski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6292c9fb5cd5c589dc26b66e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 189
@Akayari: Trudno powiedzieć cokolwiek więcej bez szerszego kontekstu. Gdyby post nie był z anonimowego, to możnaby próbować zrozumieć bardziej tego człowieka na podstawie innych wpisów, być może wyłapać jakie może być podłodze takiej postawy.

Podejrzewam, że OP przeczyta kilka komentarzy i poczuje się zaatakowany i w sposób znany tylko dla siebie doszuka się w nich braku logiki. I nie wierzę, że OP w ogóle odpowie w tym poście.
@AnonimoweMirkoWyznania:

To sprzedawca z żabki ma ewidentnie jakis problem, że mu sie chce chwile przed zamknieciem wchodzic w jakies dyskusje z randomami na temat poprawnosci jezyka. Widac ze to taki typ człowieka co szuka dziury w całym.
Sam bym sie wkurzył. Wracam sobie z roboty po calym dniu ciezkiem pracy a tu mi jakis polonista z żabki wykłady robi XD tym bardziej ze op sie zachował grzecznie.

Ide o zakład ze
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: co jest twoim celem, tak po prawdzie? Możesz czuć się wysoce logiczny, ale zweryfikuj to, może na jakichś konfrontacjach z ludźmi, bo może jest tak, że wydaje ci się to wszystko - i nie mówię tego, by wyśmiać - że jesteś inteligentny, ale po prostu odłączony od postrzegania innych ludzi, nie przyjmujesz krytyki, gardzisz po prostu łyżki, którzy są normalni, nielogiczni, którzy pracują w pewnych schematach społecznych. Możliwe, że to
@SpaghettiSupernova: @Akayari: jak chcecie poanalizować, to chyba nam się OP ujawnił >> @jeeeeeeeeeeeeeeeeeee69

Ciężko w ogóle coś powiedzieć - bo po wpisie trudno, na odległość nie da rady, a nawet w większości mamy problem sami z autodiagnozą :)

Ale też lubię tak dywagować i dodam coś od siebie.

Miałem podobnego typa w otoczeniu. Nie mógł dogadać się z ludźmi i coraz bardziej zamykał się w sobie. Bardzo dużo agresji, frustracji
@AnonimoweMirkoWyznania: Jesteś ostro zaburzony. To że śmieszą cię ludzie to efekt obronny. Jesteś zaburzonym przegrywem i potrzebujesz pomocy. Nawet nie potrafisz się przywitać w sklepie bo ci #!$%@? w gardle staje.
Nie radzisz sobie z emocjami, przegrałeś dyskusję o dzień dobry w nocy, bo mówiłeś co ci ślina na język przyniesie, a potem dupa zapiekła że jednak wyszedłeś na debila i chcesz typa bić. Nie #!$%@? mu tylko będzies szerokim łukiem