Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jest tu ktoś, kto jest aromantyczny i aseksualny jednocześnie? Albo ktoś, kto zna taką osobę?

Jeśli tak, jakie to odczucie? Jaki jest Twój/tej osoby poziom zadowolenia z życia, i jak intensywnie doświadcza(sz) innych odczuć/emocji?
Jakie są Twoje potrzeby dot. znajomości i związków? Czy doświadczasz samotności lub głodu bycia docenianą bądź pożądaną osobą?

#pytanie #aseksualizm #aseksualnosc #aromantyzm #aromantycznosc #lgbt #seks #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6293e2025cd5c589dc26d1e6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czy jest tu ktoś, kto jest aromanty...

źródło: comment_1653859535qjJkZE2vFOXF1EcriDrAh3.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@L3gion: Ja się nie czuję. Przyznam sie, szczerze, że wyobraź sobie uczucie, gdzie nie uzależniasz swojego szcześcia od drugiego człowieka i jedynie ty jesteś wyznacznikiem tego co da ci satysfakcję. No i gdy czytam np posty pod tagiem blackpill życzę wszystkim jak ja mam, aromantyzmu i aseksualizmu. Uczucia sa dla wielu widze, ptrzekleństwem, niczym zaawansowana schozifrenia i lepiej by coraz więcej ludzi, zwlascza mężczyzn byłi pozbawieni uczuc, na korzyśc ich psychiki
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: @Jarkendarion: Ja niedawno odkryłem, że jestem gdzieś w spektrum aromantyzmu. Nigdy nie miałem tak zwanego krasza, w zasadzie nie odczuwam samotności, na pierwszą randkę poszedłem mając 25 lat, wcześniej nie miałem potrzeby. Jestem w związku opartym w moim odczuciu w dużym stopniu na przyjaźni/wspieraniu się w rozwijaniu umiejętności (zajmujemy się podobnymi dziedzinami), + seks (bo nie jestem aseksualny). Mi jest z tym fajnie ()
  • Odpowiedz
CzterokopytnyLemur: @Gulczas1337: @graczzzz: @L3gion: @Jarkendarion: @Bemiko: Bardzo zazdroszczę aromantycznego aseksualizmu, który nie wiąże się np. z chorobą czy ogólnym spłyceniem emocji (jak po SSRI). Czy w Waszym przypadku taka orientacja obniża także wrażliwość na hierarchie społeczne, tzn. nie martwicie się tak bardzo swoją publiczną percepcją i statusem w pracy/grupach zainteresowań?
---

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz