Wpis z mikrobloga

@P-uchate-K: Z hulajki jestem zadowolony, zwłaszcza że pierwszy raz chińczyk nie nakłamał w parametrach.

A jak sie sprawdza w żeglarstwie nie wiem, w lipcu będzie pływane po szkierach to napisze.

Na razie bez problemu i wysiłku jedną ręką wnosze hulajke po drabinie na jacht, mieści się wszędzie - pewnie i w jaskółce złożona. Przejechałem 100km od nowości, żadnych negatywnych uwag przez ten czas