Wpis z mikrobloga

Mirki jaram się.

Za gówniarza babcia mi opowiadała że mój pradziadek jak został zmobilizowany w sierpniu 39 to wrócił w 1947 i nigdy nie opowiadał niczego o wojnie i z nikim na ten temat nie rozmawiał, nikt w rodzinie nie ma pojęcia co się z nim działo. Kilka tygodni temu, w sumie jedynie z ciekawości i na nic nie licząc, wysłałem mail do Wojskowego Biura Historycznego z pytaniem o pradziadka (podałem jedynie imię, nazwisko, rok i miejsce urodzenia) i dziś dostałem info że mają jego dokumentację i mogę złożyć wniosek o jej udostępnienie (ʘʘ)

Jaram się w #!$%@? bo wyjdzie że będę pierwszą osobą w rodzinie która dowie się co się z nim działo przez 6 lat wojny i dwa lata po niej

#rodzina #genealogia
  • 225
@HarrisonBergeron podpowiedzialbys gdzie uderzyć na jakiego maila itd? Z tego co wiem to mam podobną historię , tyle że mój dziadek młodo zmarł jak mama miała 4 lata . Twój pradziadek był wojskowym czy został wcielony do armii ?
@HarrisonBergeron ja mam podobną historię, pradziadek brał udział w obronie Modlina i po upadku kampanii wrześniowej był gdzieś więziony pociągiem. Udało mu się wyrwać klapę i wyskoczył z pędzącego pociągu z podobno dwoma osobami, idąc tylko nocą wrócił w grudniu, jakie miał przygody po drodze nie wiadomo. Po wojnie, na początku lat 50, sb go wzięło na przesłuchanie i wrócił z niego jako trup niestety. Dlaczego był przesłuchiwany i dlaczego go zamordowali