Aktywne Wpisy
magazynierka_4k +17
Tak jeszcze na fali wczorajszego hejtu na GTA VI, mam dzisiaj pytanie na serio - podobała Wam się fabuła piątki?
Ja pamiętam, że zagrałam jakoś chyba 2016 rok, przeszłam i zapomniałam, nic mnie nie porwało w nitce fabularnej. Wróciłam kilka lat później, nie doszłam nawet do momentu jak Michael spotyka Franklina przy kradzieży auta z Jego posesji.
Czyli u mnie - totalnie na nie. Jak u Was?
#gtav #gta6 #gta #gry #
Ja pamiętam, że zagrałam jakoś chyba 2016 rok, przeszłam i zapomniałam, nic mnie nie porwało w nitce fabularnej. Wróciłam kilka lat później, nie doszłam nawet do momentu jak Michael spotyka Franklina przy kradzieży auta z Jego posesji.
Czyli u mnie - totalnie na nie. Jak u Was?
#gtav #gta6 #gta #gry #
Podobała się Wam fabuła GTA V?
- TAK 45.1% (603)
- NIE 33.0% (442)
- NIE WIEM 21.9% (293)
ewa-m +979
#czestochowa #nowapraca #nowanadzieja #depresja
Bardzo proszę o trzymanie za mnie kciuków. Byłam wczoraj na rozmowę o pracę w dziale księgowości, a dziś dostałam telefon że jutro mam być na dniu próbnym czy się sprawdzę.
Praca blisko, autobusem jakieś 20 minut, biurowa i zaczynałabym umowę po zakończeniu zasiłku chorobowego związanego ze stanem psychicznym po odejściu Mamy.
Mam ogromną nadzieję że będzie wszystko ok, że dostanę pracę, stabilność finansową i będę w miarę szczęśliwa.
Bardzo proszę o trzymanie za mnie kciuków. Byłam wczoraj na rozmowę o pracę w dziale księgowości, a dziś dostałam telefon że jutro mam być na dniu próbnym czy się sprawdzę.
Praca blisko, autobusem jakieś 20 minut, biurowa i zaczynałabym umowę po zakończeniu zasiłku chorobowego związanego ze stanem psychicznym po odejściu Mamy.
Mam ogromną nadzieję że będzie wszystko ok, że dostanę pracę, stabilność finansową i będę w miarę szczęśliwa.
Doznałam wczoraj szoku.
Chciałam wyciągnąć rodziców na sushi i okazało się, że jest zamknięte, czego nie napisali na stronie, więc skończyło się na KFC. Z racji, że jadłam tam ze 4 razy w życiu a ostatnim razem kilka lat temu, to oczywiście menu jest inne, ceny inne, nie wiem co jest dobre i co się opłaca - wzięliśmy jakieś dania z ryżem, bo ładnie wyglądały, kubełek frytek i colę, zapłaciliśmy z 80 złotych (!). Jak dostaliśmy zamówienie to wszystko było takie nie za duże, więc nie najedliśmy się jakoś mocno. No i byłam nieźle zdziwiona, bo w moim umyśle te wszystkie McDonald's, KFC i inne sieciowe fastfoody to były takie tanie punkty jedzenia na szybko. Ich zaletą dla mnie była taniość, niekoniecznie jakość. Pamiętam czasy, kiedy burger w Mc kosztował 2 złote, a jak zdrożał to powoli przestawałam kupować, bo wolałam w tej cenie coś lepszej jakości i zdrowsze. A tu się okazuje, że w cenie za jaką zjedlibyśmy w restauracji porządne dania do syta w takiej sieciówce zje się połowę, no może 2/3 tego co w restauracji i to mniej zdrowe. Dla porównania ze 2 tygodnie temu zamawialiśmy placki po węgiersku w knajpce i zapłaciliśmy niecałe 70 złotych za 3 ogromne porcje z zestawami surówek.
Teraz takie pytania kierowane ciekawością:
czy sieciowe fastfoody (mowa o tych światowych firmach, wiadomo jakich) cieszą się nadal dużą popularnością? Z tego co obserwuję to tak, ale ważniejsze pytanie brzmi CZEMU?
Chętnie poczytam opinii innych, zwłaszcza takich, co jedzą częściej w takich miejscach.
@Niedobry: To kiedykolwiek jedzenie w takim fast foodzie było oznaką jakiegoś statusu? O.o
@Krolowa_Nauk: te czasy były z 10 lat temu xD
No i nie ma sprawy. Ot zycko takie. Znam troszke temat to pisze.
Źródło https://www.money.pl/gospodarka/cheeseburger-za-3-zl-sprawdzamy-stare-kupony-z-mcdonalds-6628252247915360a.html
Chcesz tanio to trzeba samemu
Chyba, że po prostu tak jak wielu osobom została Ci w głowie mityczna cena 2zł lecz przypisałaś ją do innych czasów. Tak często jest. Wiele razy tu na wykopie ludzie wspominają ceny 2-3zł, a potem jak wrzucam im cennik/skany kuponów to zdziwko bo 20lat temu jeszcze się nie