Aktywne Wpisy
Kolikol +35
wojtas_mks +33
Co sądzicie o kolejnym wątku narzucanym przez lewicę: prostytutki muszą być prostytutkami z powodu... mężczyzn, więc mężczyzn należy karać za korzystanie z usług dziwek. Skoro faceci nie chcą przestać myśleć o seksie to trzeba ich zmusić mandatami lub więzieniem (ʘ‿ʘ)
#bekazlewactwa #przegryw
#bekazlewactwa #przegryw
No i dzisiaj pierwsze wezwanie. Na starcie pytanie:
- Dlaczego Pan tak daleko jedzie od krawędzi.
Daleko? Jadę normalnie. Po śledzie kół samochodów. Skoro one nie muszą przy krawężniku, to dlaczego ja muszę?
A, nie. Ja mam jechać przy krawężniku. Zasugerowałem, że z przepisu to nie wynika, a wręcz przeciwnie. Że ja się czuję wtedy bezpieczniej i realnie wzrasta moje bezpieczeństwo, bo już tylko skończeni debile próbują wtedy zmieścić się ze mną na jednym pasie. I wtedy ich zgłaszam na reedukację do organu właściwego rzeczowo. Obie panie policjantki wydawały się z jednej strony rozumieć moje obawy, ale nie bardzo mogły zrozumieć dlaczego nie chcę przy krawężniku. Odbyły się nawet konsultacje z kolegami i poszukiwanie dziur przy krawędzi. A ja dalej swoje: że ja celowo, bo bezpieczniej, bo zgodnie zart 3 mam jechać zachowując ostrożność i unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa. W tym wypadku najbardziej dbam o bezpieczeństwo własne, a nie dobre samopoczucie słabych kierowców. Jazda przy krawężniku właśnie jest działaniem powodującym zagrożenie mojego bezpieczeństwa, bo debile chcą się mieścić na tym samym pasie, co powoduje, że przejeżdżają blisko mnie, za blisko, i mogą mnie przewrócić, i najedzie na mnie pojazd z tyłu. Skoro mają dwa pasy ruchu, to niech jadą swoim. Jedna z pań dalej drążyła i uważała, że to niczego nie zmienia, bo mogą przejechać równie blisko drugim pasem. Padło nawet stwierdzenie, że moja jazda prowokuje kierowców do takich zachowań. Zapytałem, czy przypadkiem się nie przesłyszałem i okazało się, że jednak był to zły dobór słów ( ͡º ͜ʖ͡º)
Trochę już mi się nudziło więc zapytałem czy można jechać pojazdem zajmując dwa pasy i wyprzedzać przekraczając linię ciągłą. To chyba przeważyło, bo po chwili pani policjantka zdała się przystać na moją argumentację. Dalej jednak nie potrafiła zrozumieć po co jeździć jezdnią. No po to, żeby nie łamać, przepisów! A, no tak, ale ona by się bała :)
Sum sumerem, spędziłem tam z 50 minut. Dalsza część rozmowy była już bardzo merytoryczna i w sumie miła. Coś tam poopowiadałem o moich doświadczeniach, podpisałem papierologię i kolejny dzban poszedł do obrabiania i dokształcania: wyprzedzanie w odl. mniejszej niż 1m, najechanie na linię ciągłą i wyprzedzanie na przejściu.
To był chyba dobry początek dnia, biorąc pod uwagę, że odcięli mi wodę na ośce ( ͡º ͜ʖ͡º)
Obrazek pokazuje inne przypadki, gdy jazda przy krawężniku, a nie MOŻLIWIE blisko niego, jest zupełnie niewskazana.
@kry-kry: to jest najsmutniejsze. Laska wykonuje dokładnie taką pracę, w której można realnie przysłużyć się temu, żeby ludzie się nie bali, ale ona jednocześnie nie rozumie.
@kry-kry: Jeśli policjantka boi się przebywać na drodze to ewidentnie coś jest nie halo na naszych drogach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale chyba uważała że tak musi być ciągle bo od zawsze tak było xd
Jest aleja, 4 pasy w jedną stronę, skrajny się kończy więc jadę drugim od prawej. Droga dla rowerów obok jest w remoncie. Jadę +- w prawej połowie pasa ale no nie przy samej krawędzi (można uznać że po prawych śladach kół). Podjeżdżają obok.
P: czemu pan nie jedzie po prawej
Ja: prawy pas
@kuraku: Kiedyś na jednym jednym rajdzie kolarskim spotkałem taką kompetentną policjantkę. Jakiś debil wyprzedzał kolarza i poszedł na czołówką z drugim samochodem, w którym była rodzina. Kilka karetek, afera, cześć uczestników rajdu wstrzymana w korku i pojawia się Ona, z pretensjami, że to nasza wina, bo gdybyśmy nie jeździli to nie trzeba byłoby nas wyprzedzać i nie byłoby wypadku ( ͡
Udaje szeryfa żeby odreagować bycie nikim xD
A ten 1m to czym zmierzyłes?
Ostatnio już nie wzywają na zeznania, tylko dostaję czasem zwrotkę w mailu, że taki a taki przyjął mandat lub odmówił wskazania i dostał
@yhbgrobdoivbvwamsv: siusiakiem. A że mam krótszego niż 1m, to wiedziałem, że 1 m nie było.
I jak to zgłaszasz? Mailem?
Wiadomo, że ustawodawca przewidział taką sytuację i taką linijkę można kupić w każdym sklepie z linijkami i jest ona na wyposażeniu każdego radiowozu.
Wersja cywilna różni się tylko podświetleniem: policyjna świeci na niebiesko, cywilna kolorem żółtym, lub białym.