Wpis z mikrobloga

@adbab123: Chciałbym wyglądać jak ten typ, gdy określał się "incel".
Prawda taka, że już na początku nie wyglądał tragicznie, a jak na swój wiek, to w okolicach przeciętnej.
On nie looksmaxingował. On po prostu przeszedł okres dojrzewania. Dalej potwierdza się, że geny są najważniejsze w kwestii wyglądu, a "looksmaxing" może jedynie trochę polepszyć/uwydatnić już istniejące zalety. Jeżeli jednak masz zupełnie zj*bane geny, to nieważne co zrobisz, nigdy nie będziesz atrakcyjny.