Właśnie to jest fascynujące i intrygujące u Woźnickiego. Ksiądz psychopata. Coś takiego w ogóle jest możliwe? Nawet jeśli używałby swojej funkcji kapłańskiej tylko dla wyłudzania pieniędzy od swoich zaślepionych wiernych, to trzeba przyznać, że bardzo dobrze wczuwa się w swoją rolę i ma dość pokaźną wiedzę nt. chrześcijaństwa oraz jest bardzo cierpliwy, żeby tak codziennie marnować czas na kilkugodzinne modły. Widać sprawia mu to frajdę
@LordDamianus: Że wszystkim się zgadzam, ale imo pan ksiądz nie ma żadnej wiedzy. Wszystko co gada można skrócić do "nowa msza bad stara msza good". Filozofii ani nic podobnego nie ma, ba jego przekaz jest wręcz tępy - powtarza cały czas co wyżej napisałem tylko w trochę inny sposób, na innym przykładzie.
Przypominam sobie, że kiedyś opowiadał, że w wojsku znalazł książeczkę 100 argumentów przeciwko kościołowi czy coś takiego i nie
@LordDamianus: Raczej nie psychopata, któremu zależy na wyudzaniu pieniędzy. Kilka razy mógł inaczej postąpić i miałby kilka razy więcej owieczek do golenia. Chyba, że o czyms nie wiemy, coś było o jakimś mieszkaniu. Może idzie nie na ilość dojonych, a bardzo na jakość/ilość z jednostki.
@Exklusiw: ale musi się też pilnować żeby ktoś nie poleciał do Żytnickiego i się nie wyspowiadał z tego co się tam #!$%@?, więc selekcja musi być twarda
@LordDamianus: To nie jest psychopata. Psychopata by się zanudził na śmierć, tymi wszystkimi modlitwami i kazaniami. Psychopata by nie #!$%@?ł też takiej inby jak Woźnicki, tylko szedł z mainstreamem żeby kosić kasę i mieć ciepłą posadkę bez ryzyka.
#wroniecka9 #2137
Właśnie to jest fascynujące i intrygujące u Woźnickiego. Ksiądz psychopata. Coś takiego w ogóle jest możliwe? Nawet jeśli używałby swojej funkcji kapłańskiej tylko dla wyłudzania pieniędzy od swoich zaślepionych wiernych, to trzeba przyznać, że bardzo dobrze wczuwa się w swoją rolę i ma dość pokaźną wiedzę nt. chrześcijaństwa oraz jest bardzo cierpliwy, żeby tak codziennie marnować czas na kilkugodzinne modły. Widać sprawia mu to frajdę
Przypominam sobie, że kiedyś opowiadał, że w wojsku znalazł książeczkę 100 argumentów przeciwko kościołowi czy coś takiego i nie
...jak z resztą co dzień.
To nie jest psychopata. Psychopata by się zanudził na śmierć, tymi wszystkimi modlitwami i kazaniami. Psychopata by nie #!$%@?ł też takiej inby jak Woźnicki, tylko szedł z mainstreamem żeby kosić kasę i mieć ciepłą posadkę bez ryzyka.