[niewidzialnywszechmogacy]

Po zimowaniu chyba za długim bo kwiat był od grudnia do końca kwietnia w piwnicy, nie bardzo chce zacząć rosnąć, coś tam ruszył i praktycznie od miesiąca stoi w miejscu, da się to jakoś uratować?

#roslinyowadozerne

[Anhed]

@niewidzialnywszechmogacy: tak na przyszłość, rosiczek (za wyjątkiem dosłownie kilku odmian) nie trzeba zimować. A te bym przepikował do świeżego kwaśnego torfu i unikał przez kilka dni ekspozycji na mocne słońce

[mbubu]

@niewidzialnywszechmogacy moje wyschły od zbyt dużego światła,wyglądały chyba jeszcze gorzej niż te,poleżały jakiś czas(pare,parenaście tygodni nawet)i zaczęły rosnąć nowe roślinki z tych wysuszonych łodyg. Ja bym je zostawiła na jakiś czas a możliwe, że odrosną jak moje

[mbubu]

@niewidzialnywszechmogacy btw zastanawiam się czy nie mają te Twoje zbyt sucho. Ja wstawiam do podstawki z wodą i one sobie ja ciągle czerpią i mają non stop wilgotną glebę

[niewidzialnywszechmogacy]

@mbubu: Codziennie jakoś z rana lub wieczorem właśnie nalewam wody do podstawki, ale zauważyłem ze zaczęły wypuszczać nowe listki z tych lekko przysuszonych, to może coś z tego będzie :)