Wpis z mikrobloga

@pastibox: no kvrwa, w ogóle mnie to nie dziwi. Dojechali banki nowymi obciążeniami na kwotę co najmniej kilkunastu miliardów złotych rocznie i się dziwią, że banki mówią "STOP". Weszły jakieś nowe składki po 3,5 mld/rok, fundusz na frankowiczów (który musi zostać zwiększony), zastąpią WIBOR (jakimś niższym wskaźnikiem), wymusili podwyżkę oprocentowania lokat (to mnie akurat cieszy), teraz wakacje kredytowe... A banki już zaczynają brać pod uwagę gorszą ściągalność rat kredytów (kolejne straty
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pastibox: a kilka dni pisałem w znalezisku ciekawe czy nie wprowadza jakichś kryteriów na wakacje kredytowe. Teraz widzę, że to jeszcze grubszy wariant
via Wykop Mobilny (Android)
  • 238
@inko-gnito: @inko-gnito: wpiszcie sobie chłopcy w Google "kwartalne sprawozdanie finansowe banku x za 1q2022" poczytajcie co tam słychać w wyniku odsetkowym w porównaniu do lat ubiegłych. Nie ma bardziej chorych z chciwości instytucji w Polsce, a jeszcze polaki robaki się martwią, że ojoj banki nie zarobią - przez taka mentalność, że to ludzie są dla korporacji i państwa, a nie odwrotnie mamy tu chlew jaki mamy.
@czlapka: na ten moment upadek jest oczywiście wątpliwy. Nie wiadomo jednak jaki % kredytów wraz ze wzrostem stóp procentowych przestanie być spłacalny, a to gigantyczny koszt tworzenia rezerw dla banków.
Oprócz tego centralne sterowanie wynikami prywatnych podmiotów i to banków jest skandalem. Tak analogicznie to pis mógłby powiedzieć "przez 4 miesiące w tym roku piekarnie dają chleb za darmo, bo 5 złotych to za wysoka cena".