Wpis z mikrobloga

Kiedy najlepsze grzanie domu?
Mam taką kozę tak samo podłączoną i ma nadmuch powierza z zewnątrz w podłodze. Bardzo dobrze się rozpala i gdy powietrze otwarte jest na maksa to mocno się pali, ale nawet na minimalnym cały czas się pali. I mam pytanie- kiedy piec najbardziej efektywnie będzie grzał dom? Jak ustawić dopływ powietrza? Na maksa, na najmniejsze, na środek?

#kominek #dom #energetyka #ciekawostk
Pobierz
źródło: comment_165530401986upHyZkXjddHIyMAMy9bi.jpg
  • 5
@nowyjesttu: Rozpalic na maksymalnym doplywie powietrza i jak juz sie konkretnie rozpali, przyciac doplyw do minimum. Z tymze tez inaczej jest kiedy sie pali drzewem, a inaczej kiedy weglem, czy torfem. Przy drzewie mozna przyciac doplyw do minimum, przy weglu trzeba troche zostawic, najlepiej od dolu.
@nowyjesttu: ja mam zupełnie inną ale zasada powinna być ta sama. Mocno otwarta przepustnica da wielki i gorący płomień, wszystko się mocno nagrzeje, a najbardziej powietrze wylotowe. Spalisz szybko drewno a większość energii pójdzie w komin.
Jak ustawisz na minimum to temp będzie niska ale drewno się pali dłużej.
Średnio to średnio.
Ja palę tak - rozpalam na otwartej, a jak się piec wygrzeje, to skręcam, dorzucam potem większe szczapy i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nowyjesttu: widzę, że lekko wyrobiłeś się i nie postujesz już tak chamskiej reklamy jak we wcześniej serii wpisów o kominkach, ale dalej widać, że wpis sponsoruje firma Jotul ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mathijas: Ciekawe, bo ja osiagam najwyzsza temperature na piecu, kiedy mam doplyw powietrza zjechany do minimum. Oczywiscie najpierw rozgrzewam piec na otwartych i jak komin sie rozgrzeje i pojawi sie cug, skrecam dol kompletnie, a gore na minimum. Co tez zalezy od drzewa. Bo jak np pale brzoza ktora sie szybko pali, to wlasciwie gore tez skrecam zupelnie, ale juz przy grabie, czy debie, zostawiam minimalny doplyw od gory. W kazdym
@mirek_wyklety: ja nie mam regulacji góry.

@szwelx nie widziałem go wcześniej. A to łobuz mnie podszedł. To zrobię kontrreklamę - ja mam romotopa i sobie chwalę, bo w przeciwieństwie do wielu kóz które znam, u mnie nie pęka szyba nawet na grubym mrozie. O!