[monter_wolter]

I znowu brednie w gorących o tym, że w PRL mieszkania były za darmo i dla każdego (－‸ლ)

Kilka faktów dla was bystrzaki:

-Mieszkań raczej nie ubywa, a budują się ciągle nowe. Liczba ludności też w miarę stała.
Skoro nadal popyt przewyższa podaż to pomyślcie co było 40-50 lat temu.

-Ten mityczny przydział to nie jak teraz, że bierzemy kredyt na dziurę w ziemi, a za 1,5 roku wprowadzamy się do gotowego, urządzonego mieszkanka, tylko czekanie po kilka, a nierzadko kilkanaście lat na swoją kolej, a że nie było prywatnych deweloperów, to innej opcji na własne m też nie było, więc marzenie piwniczaków o mieszkaniu do 40r.ż. z rodzicami albo na wynajmie jakichś zagrzybiałych kwater w starych kamienicach często się spełniało.

-Oczywiście też można było należeć do partii czy mieć znajomości, ale jak to podajecie za przykład to dzisiaj też można się ustawić w podobny sposób tylko, że korzyścią z bycia podnóżkiem jakiegoś posła czy innego dyrektora SSP będzie kasa, za którą sobie kupicie co chcecie, a nie przydziały na mieszkanie czy talony na poloneza.

-Kwestia tego, że ktoś się #!$%@?ł, chlał i kradł w pracy, a i tak ją miał i dostawał wypłatę to jest jakiś argument, ale jednocześnie jak ktoś nie kradł, nie pił i się przykładał do pracy to miał niewiele więcej od tego co się #!$%@?ł, także też nie za ciekawa perspektywa dla choć trochę ambitnych

-Jak już dostałeś ten przydział na m2 z krzywymi ścianami i kuchnią bez okien to i tak musiałeś za to zapłacić. Może nie był to kredyt na 30 lat jak teraz, ale i tak kilka lat oddawania odpowiedniej sumki ze śmiesznej socjalistycznej wypłaty nie było obojętne dla i tak niskiego już komfortu życia w tym chorym, słusznie minionym ustroju

-To, że wasi rodzice/dziadkowie #!$%@?ą głupoty nie musi być winą wieku czy życia w PRL, a po prostu tego, że nie byli nigdy zbyt bystrzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #prl #pracbaza #bekazpodludzi #gownowpis #heheszki #polska

[l.....n]

@monter_wolter: ostatnio mnie zaczepil jakis 90 letni dziadek w Krakowie. Dostal mieszkanie za mlodu w krk... Wykupil je za 7 tysiecy. Zalozmy, ze zarobki wtedy byly na poziomie 800 zl. Teraz zarobki sa na poziomie 5 k, a najtansze mieszkania to 300 k...

[monter_wolter]

Wykupil

@little_muffin: słowo klucz, czyli już w nim mieszkał i mógł je dostać na własność za jakąś administracyjnie wyliczoną cenę, ale wcześniej jakoś się w tym mieszkaniu znalazł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli nie był królem prywatyzacji powiązanym ze służbami to raczej nie mógł sobie takich mieszkań "wykupić" dowolną ilość.

Generalnie podawanie za przykład cen z początku lat 90., gdy Polska była dzikim krajem, który próbował jak

[kfiatek_na_parapecie]

@monter_wolter: a co wlasciwie twoj wpis ma udowodnic? ze jednak za komuny bylo gorzej czy co

[monter_wolter]

@kfiatek_na_parapecie: że wykopki #!$%@?ą głupoty, tak w skrócie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[davoid]

@monter_wolter: liczba ludności stała? Przestałem czytać 2/10 great bait

[monter_wolter]

liczba ludności stała? Przestałem czytać 2/10 great bait

@davoid: mamy pierwszego bystrzaka na pokładzie XDDDDD

[l.....n]

@monter_wolter: no znalazl bo dostal. Ja dzisiaj nie mam szans dostac mieszkania.

[radziuxd]

@monter_wolter: pominąłeś przypadek, kiedy bloki stawiał państwowy zakład pracy i nie czekało się na nic poza jego wybudowaniem, a z pensji jakieś drobne odliczali?

[Ranger]

I znowu brednie w gorących o tym, że w PRL mieszkania były za darmo i dla każdego (－‸ლ)

@monter_wolter: przecież nikt im nie broni wziąć kredytu pod korek i żyć sobie spokojnie jak za PRL - czyli bez ubrań, jedzenia, paliwa, ale mając mieszkanie ¯\_(ツ)_/¯

[monter_wolter]

@little_muffin: Nie wiem skąd je miał, ale nawet jeśli dostał i wykupił za bezcen to spoko, ale był to jakiś mniejszy lub większy łut szczęścia w tym chorym systemie i nie miał na to za dużego wpływu.
Ty możesz sobie kupić takie mieszkanie jakie chcesz w zależności od tego ile zarabiasz, ale nawet jeśli zarabiasz mało i musisz wziąć kredo na 30 lat to mieszkanie jakie kupisz za swoją pensję będzie

[monter_wolter]

@radziuxd: jedni dostali, inni nie i nie miało się na to zbyt dużego wpływu

[Zerp]

@monter_wolter: do takiej warszawy nie mogles sie tak poprostu przeprowadzić jak teraz, musiałes mieć meldunek, nikt cie w swoim mieszkaniu nie zameldował ot tak sobie to nie mogles tu dostać mieszkania

kiedy bloki stawiał państwowy zakład pracy i nie czekało się na nic poza jego wybudowaniem

@radziuxd: no ale przeciez nie budowali dla wszystkich, składałes podanie i czekales, a mogles i nie doczekać

wystarczy popatrzeć na to jak teraz funkcjonuje

[Martinjz]

Bo w PRL-u ludzie mieszkali tylko w blokach

[a.....y]

@monter_wolter: jak zwykle zresztą

[monter_wolter]

Bo w PRL-u ludzie mieszkali tylko w blokach

@Martinjz: kolejny historyk (－‸ლ)(－‸ლ)

[kmo0]

@monter_wolter: slowo klucz, nieznane dla wiekszosci wykopkow, to ksiazeczka mieszkaniowa. Otoz ludzie starsi (ci 90 letni teraz dziadkowie) zakladali swoim dzieciom, czesto zaraz po urodzeniu, ksiazeczki mieszkaniowe. Na ktore odkladalo sie pieniadze. Wiec te mieszkania z przydzialu to nie tak za darmo byly (choc i takie przypadki pewnie tez sie mogly zdarzac w minionym ustroju). Po zsumowaniu dwoch ksiazeczek (malzenstwo) wychodzily calkiem duze sumy, odpowiednie do tego co dzis placi sie

[Paczek_w_masle]

przecież nikt im nie broni wziąć kredytu pod korek i żyć sobie spokojnie jak za PRL - czyli bez ubrań, jedzenia, paliwa, ale mając mieszkanie ¯_(ツ)_/¯

@Ranger: no nie, bo nie dostaną zdolności kredytowej. Chyba że wzięli kredyt 2 lata temu i dopiero teraz rata zjada to większość pensji.

[Ranger]

no nie, bo nie dostaną zdolności kredytowej.

@Paczek_w_masle: też prawda xD ale za komuny nieroby mieszkań też nie dostawali ¯\_(ツ)_/¯

[justkilling]

Mieszkań raczej nie ubywa, a budują się ciągle nowe. Liczba ludności też w miarę stała.

@monter_wolter: to jeszcze zerknij w oficjalnych danych na liczbę pustostanów

[loczyn]

@monter_wolter: Poziom urbanizacji cos panu powie panie ferdek? Pokaz poziom urbanizacji w latach powiedzmy 60 a teraz