Aktywne Wpisy
mookie +90
Tak się żyje powoli na tej wsi, gdy ma się kredyt.
Mini ratka 3500 PLN z czego kapitał stoi praktycznie w miejscu, więc mieszkanie się nie spłaca tak jak obiecali wykopowi fliperzy i handlarze betonu. Jak doliczyć opłaty za to mieszkanie ~800 PLN, to wyjdzie że trzeba wywalić 4300 PLN/msc by móc mieszkać. Pomijam już to, że wyprztykali się wcześniej z oszczędności życia na wkład własny i wykończenie.
Czyli wychodzi na to,
Mini ratka 3500 PLN z czego kapitał stoi praktycznie w miejscu, więc mieszkanie się nie spłaca tak jak obiecali wykopowi fliperzy i handlarze betonu. Jak doliczyć opłaty za to mieszkanie ~800 PLN, to wyjdzie że trzeba wywalić 4300 PLN/msc by móc mieszkać. Pomijam już to, że wyprztykali się wcześniej z oszczędności życia na wkład własny i wykończenie.
Czyli wychodzi na to,
manualnyautomat +153
Ej, a pamiętacie Pana strażaka który zbierał hajs na córkę ze stwardnieniem, która to córka zachciała mieć dziecko?
No to właśnie urodziła (no dobrze, w zeszłym roku). Gratuluję sp**rdolenia człowiekowi życia na samym wstępie w imię spełnienia zachcianki..
#pomagamypaulinie #robert1969 #antynatalizm
No to właśnie urodziła (no dobrze, w zeszłym roku). Gratuluję sp**rdolenia człowiekowi życia na samym wstępie w imię spełnienia zachcianki..
#pomagamypaulinie #robert1969 #antynatalizm
Co myślicie?
@helga-von-klusken: dokładnie tak. Jest to w jakiś sposób rozwijające dla psa i buduje relację z właścicielem, ale zdecydowanie nie można uznać tego za rozumienie słów przez psa jak na poziomie komunikacji międzyludzkiej.
niemniej fajna sprawa, uczy psa wymuszania na człowieku tego, co psu się opłaca ʕ•ᴥ•ʔ
Da się psa nauczyć obsługi tego ustrojstwa, ale psy i bez tego w bardzo klarowny sposób komunikują czego im potrzeba.
Takie urządzenie może co najwyżej służyć do nadmiernego komunikowania zachcianek.
@paramyksowiroza: no, albo np zwrócenie na siebie uwagi poprzez radość właściciela, po tym jak pies nacisnął przycisk 'i love you' (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Na przykład po to, by sprawdzić czy szczury bardziej wolą narkotyki czy jedzenie.
Nie mam pojęcia kto wpadł na to, żeby wykorzystać to jako domowe narzędzie do komunikowania się z domowymi zwierzętami...