Wpis z mikrobloga

@aqweds: gość miał 15 albo 16 lat w tamtym momencie, choć mogę się mylić. Miał prawo żeby mu nerwy puściły i moim zdanie lepiej że to nastąpiło za małolata, bo jak widać dzisiaj wyrósł z niego bardzo dobry bramkarz.
@bigb00m: taa, 12 od razu XD Dla mnie po prostu to jest śmieszne, że pół roku wcześniej nie bał się pokazać środkowego palca całemu stadionowi, a przy następnym meczu psycha pękła jak bańka mydlana. Zwykły pozer i pajac.
Taki Bereś z rodziną po przejściu z Lecha do (L) dostawali telefony z groźbami śmierci, a jakoś nie kojarzę żeby na meczu z Lechem nogi uginały się pod nim ze strachu.