Wpis z mikrobloga

via Android
  • 2
@kondradt kiedyś mieliśmy projekt na dwie osoby. Dali nam kluczyki do fiata 500. Pokazaliśmy bagaże z pytaniem czy możemy zostawić u nich w biurze bagaże. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Upgrade do 500L gratis. Nadal słabe auto ale lepsze to niż walizka na kolanach.
  • Odpowiedz
@AdamES: Ceny w Europejskich wypożyczalniach, szczególnie w dużych sieciówkach są chore. Ja w Polsce korzystam z Panka i płace co najmniej 30-40% mniej niż np. W Sixt czy Avis (mimo, ze to i tak z firmowych xD), ale za granicą zazwyczaj nie ryzykuję i korzystam właśnie z tych sieciówek.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@SiemaNagor nie chcesz wiedzieć. W każdym razie za 9 dni mojej pracy firma kasuje klienta na ponad 80000zl. Oczywiście w tym są moje bilety, samochód, diety etc.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@C_________I_________ nie jesteśmy korpo więc mamy trochę więcej elastyczności. Jest jakiś problem z autami bo żadna z dużych wypożyczalni nie miała dostępnych samochodów w tym terminie. W Mediolanie dokładnie ta samą sytuacja.
  • Odpowiedz
@AdamES: A w sumie w Mediolanie jest jedna całkiem ciekawa lokalna wypożyczalnia - Centauro. Jak lądujesz na Malpensa to mają tam biuro, niestety kawałek poza terminalem, ale ceny w porównaniu do Avis czy Sixt dużo niższe. Z ubezpieczeniem tez bez problemu, ostatnio oddawałem auto ze zbitą szybą po kradzieży to jeszcze przeprosili za sytuację xD
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@macias92 lol milutko. W 95% samochody i bilety załatwia nam biuro podróży. To jest drugi raz w przeciągu trzech lat kiedy muszę coś organizować samemu.
Założenie firmy jest takie że moja podróż ma być jak najmniej uciążliwa.
  • Odpowiedz
@AdamES: No i tak powinno być. Wygoda w podróży służbowej to podstawa, żeby być produktywnym :) Ja akurat organizuję wszystko sam, ale to też kwestii tego, że sam decyduję gdzie i kiedy jestem. Ale za to żaden limit na koszty mnie nie obowiązuje :)
  • Odpowiedz
@AdamES: jakiś tam bagażnik ma. Kilka lat temu z żoną taki wypożyczyliśmy i dużą walizka weszła do bagażnika. A czy jedzie to już kwestia indywidualna. Ja tam za granicą nie #!$%@? autem, więc dało radę, a i na autostradzie poleciało 130. Za to w mieście jest niezastąpione.
  • Odpowiedz