Wpis z mikrobloga

Mimo flakonu gorszego od najtańszego cygana, The Office od Jeremiasza robi jednak robotę. 300 zł to świetna cena, jeśli porównamy go do bestsellerowego biurowca jakim jest BdC. Wybór jest prosty, zakup Chanela to marnowanie pieniędzy.

Trwałość i projekcja przy tym co obecnie oferuje nam mainstream to jakaś abstrakcja.

Coś czuję, że będzie lądował na skórze częściej od Bois Imperiala.

#perfumy
perfumowyswir - Mimo flakonu gorszego od najtańszego cygana, The Office od Jeremiasza...

źródło: comment_1656162297Ca9OAzzFZBeJTltsfxXFeE.jpg

Pobierz
  • 9
@ArtBrut: Rochas L'homme Rochas albo Lattafa Ejaazi :)

Z mainstremu - ma coś z BdC, trochę z Sauvage'a czy ogólnie zapachów około shower gelowych.

@perfumowyswir - to prawda, świetne ma parametry, podoba się otoczeniu i jest takim zapachem "zrobi robotę". Za 300 zł to super opcja i warto mieć w kolekcji, mimo że sam w sobie zapach jest dla mnie przeciętny, praktycznie niczym się nie wyróżnia i kopiuje wiele rzeczy od