Wpis z mikrobloga

Wprowadza się do mnie chłopak ze swoimi pieskami, dwoma chihuahuami. Będzie tutaj parę osób których nie znają, zapach psa sąsiadki, która często z nim przychodzi, no i nowe otoczenie... Wcześniej mieszkały w bloku i tylko wyskakiwały na spacery, a teraz będą miały do dyspozycji ogród.
Poradźcie jak im pomóc się zaaklimatyzować i przekonać, że to fajne miejsce. Chłopak poza pracą postara się być z nimi jak najdłużej, ale czasami będzie nieobecny.
#pies #psy #tresura #zwierzaczki #zwierzeta
  • 8
@Muoda: Daj im poznać dom, jeśli będą wyglądały na przestraszone zrób zadaszenie (a w sumie obudowanie z trzech stron, może być z jakiś materiałów) nad ich legowiskami żeby czuły się tam bezpiecznie (niektórym psom to pomaga).
Pozwól im wszystko samodzielnie poznać, chwilowo mogą się czuć zagubione, ale i tak same muszą wszystko zbadać po swojemu.
@PiesTaktyczny: @Muoda: No ale sami przyznacie, że osłonięte z każdej strony legowiska sprawdzają się równie dobrze jak klatki kennelowe dla takich maleństw. Jeśli pieski mają czuć się bezpiecznie, to dobrze żeby miały swoją "norę" osłoniętą od światła, od otoczenia, gdzie będą mogły w spokoju odpocząć, przytulić się do siebie i gdzie nie będą atakowane przez zewnętrzne bodźce.

Moja Mordka nie lubiła swojego legowiska i kładła mi się tuż pod nogami
@paramyksowiroza:

No ale sami przyznacie, że osłonięte z każdej strony legowiska sprawdzają się równie dobrze jak klatki kennelowe dla takich maleństw. Jeśli pieski mają czuć się bezpiecznie, to dobrze żeby miały swoją "norę" osłoniętą od światła, od otoczenia, gdzie będą mogły w spokoju odpocząć, przytulić się do siebie i gdzie nie będą atakowane przez zewnętrzne bodźce.


Zgadzam się, chociaż mogą potrzebować dwóch osobnych legowisk ¯\_(ツ)_/¯

A i jeszcze jedno. Oczywiście nie
@PiesTaktyczny: Oczywiście, choć na początku mogą lubić się do siebie przytulać, jeśli poczują się nieswojo.
Co do psa sąsiadki, to niech odczekają choć tydzień lub dwa, by psy poczuły się u siebie "jak w domu".
No i pierwszy kontakt raczej na smyczy po stronie psa sąsiadki, by mogły się swobodnie obwąchać, i aby by obcy pies był kontrolowany.