Wpis z mikrobloga

@trzeci: są w ogóle osoby, które nie potrzebują terapii?
Opu chodzi o to, że nie zależnie jaki kto ma problem to dostaje skierowanie na psychoterapię przykładowo:

Wszystkie kobiety nie mają na ciebie czasu? - musisz iść na kilka lat psychoterapii i zmienić charakter

Nie możesz znaleźć hobby?- dzięki psychoterapii poznasz siebie i znajdziesz pasje

Nie możesz znaleźć pracy?- psychoterapia nauczy cię żyć z zaburzeniami, które ci to uniemożliwiają i znajdziesz. To
@przegro_pisarz: ja tylko przypomnę, że jak sprawdzili skuteczność terapii przy PRAWIDŁOWO skonstruowanym badaniu klinicznym, czyli nie terapia vs siedzenie w domu, tylko terapia vs wyjście z tego domu i po prostu pogadanie z kimś o swoich problemach, to skuteczność terapii w stosunku do tak skonstruowanego placebo spadła do zera.

https://www.researchgate.net/publication/9005111_Establishing_Specificity_in_Psychotherapy_A_Meta-Analysis_of_Structural_Equivalence_of_Placebo_Controls

Innymi słowy, polecanie komuś "terapii" to jak polecanie wody utlenionej i lewoskrętnej witaminy C, z punktu widzenia nauki dowody na skuteczność
@przegro_pisarz: są osoby które sobie jakoś radzą bez niej - i to jest spoko.
Ale są osoby które nie jej potrzebują bo nie mają do kogo się udać o poradę, albo są w takim środowisku które takiej pomocy nie oferuje. Wrzucając prześmiewczego mema "Idź na terapię" z sojakiem, powoduje się poczucie winy czy też poczucie że jest się kimś gorszym, przez to osoba na tą terapię może nie pójść. Jesteś w
@trzeci: A jak zwykle wy nie zdajecie sobie sprawy, że w drugą stronę też szkodzicie tym nadmiernym wysyłaniem na terapię. Nie każdemu pomoże terapia z jego problemami. Mnie choćby terapeutka sama powiedziała na pierwszej wizycie, że mnie trening umiejętności może pomóc, a nie terapia. Oczywiście wykopki fani terapii uznali, że kłamię albo psychoterapeutką ujowa i mam szukać innej i obrażanie mnie jakim jestem to głupi xD. Ale jak już się ich
@eyehategod: A gdzie pisałem, że każdy ma? Jeżeli serio terapia polegać ma tylko na tym, żeby się wyżalić to już lepiej pomyśleć jak znaleźć kolegów sobie, bo terapeuta ci tego nie powie, a jedynie będziesz bulić 200zł/tydzień.
są osoby które sobie jakoś radzą bez niej - i to jest spoko.


@trzeci: podaj choć jeden przykład.

Jesteś w stanie być odpowiedzialna za to?


ale za co konkretnie, że ktoś nie pójdzie i będzie miał nie udane życie?, jeśli nigdy nie miałem kontkatu z taką osobą to wisi mnie to. Nie będę się przejmował randomami z neta.

o wam przeszkadza, to, że ktoś terapii potrzebuje? To jego życie, jego pieniądze,
@eyehategod: Tak jak powiedziałem - jeżeli nie mają to prędzej czy później muszą znaleźć sobie znajomych, bo nie da się żyć, chodząć jedynie do terapeuty raz na tydzień, płacąc mu za to grube hajsy. A jak ktoś ma opory do bliskich to w jaki sposób ma ich nie mieć do randomowego typka, którego nie znają?
@InspektorDupa: Szkodnicy to wy, fani terapii co polecacie ją każdemu. Terapia nie jest na każdy problem, a mimo to żerujecie wysyłając na nią każdego. Jeszcze nikt mi z was nie zwrócił zmarnowanego hajsu na terapię, która w ogóle nie jest dla mnie ¯\_(ツ)_/¯.
@Kamilo67: widać że kompletnie nie wiesz o czym mówisz wiec podzielę się tylko że w moim środowisku z terapii korzysta wiele osób, w tym pięć bliskich mi, są to osoby które mają grono znajomych i mimo wszystko zdecydowali się na chodzenie to osoby do tego wykształconej. Każdy z nich jest z terapii bardzo zadowolony, czuje się lepiej i poleca innym. Jeśli uważasz że zdrowie psychiczne nie jest warte głupich 200 złotych