Wpis z mikrobloga

Krótki przegląd sytuacji na froncie wg. rosyjskiego zbrodniarza wojennego i imperialisty Striełkowa Igora.

1. Front "Graniczny" (od granicy z Białorusią do obwodu charkowskiego).

Obie strony, podejrzewając przeciwnika o możliwość przeprowadzenia podstępnego ataku z zaskoczenia (nie wiem, czy jest to uzasadnione, czy nie), stopniowo rozbudowują swoje siły, starając się osłonić granicę. Dawni "szanowani partnerzy z Kijowa" są w tym nieco lepsi - dysponują większymi zasobami ludzkimi. W tym kontekście przejęli oni inicjatywę, ostrzeliwując rosyjskie obiekty wojskowe i cywilne po naszej stronie granicy oraz wysyłając grupy dywersyjne, które już dwukrotnie (z tego, co powszechnie wiadomo) zniszczyły niewielkie oddziały straży granicznej (6 i 4 zabitych, w obu przypadkach bezkarnie).

Najwyraźniej obie strony z braku środków nie są jeszcze gotowe do utworzenia ciągłego "aktywnego" frontu na tym rozległym obszarze. Nie wyklucza to "wyprawy" jednej ze stron w celach taktycznych lub propagandowych.


2) Front Charkowski.

W północnej i środkowej części kraju trwają walki lokalne. Siłom rosyjskim najwyraźniej brakuje albo sił, by rozwinąć ofensywę, albo chęci, by to zrobić. Partnerzy" są chętni, ale nie dysponują ciężką bronią. Wojska rosyjskie, posuwając się naprzód, utworzyły "strefę bezpieczeństwa", chroniącą przed ostrzałem sąsiednie regiony Rosji i mogącą stanowić przyczółek dla przyszłej ofensywy na Charków.

W sektorze południowym (rejon Bałakiwy) ZSU przez cały ubiegły tydzień próbowały zagrozić zgrupowaniu Izyum Sił Zbrojnych FR atakiem z flanki. Nie wyszła poza lokalną walkę.


3. Kierunek Sławiański

Na całej długości frontu na południe od Izium (od Bolszoj/Wielkiej Kamyszewachy do Siewierskiego Dońca) toczą się lokalne walki, potyczki artyleryjskie oraz działania grup rozpoznawczych i dywersyjnych. Siły Zbrojne FR nie prowadziły operacji ofensywnych w klasycznym rozumieniu tego słowa, koncentrując swoje wysiłki na próbach "dociśnięcia" aglomeracji Sewerodoniecko - Łysyczańskiej. Mimo że "sondowanie" pozycji wroga i próby taktycznego posuwania się naprzód nie ustają. Ukraińskie Siły Zbrojne, po niewielkich kontratakach, kontynuują fortyfikowanie swoich głównych sił na podejściach do twierdzy Sławiańsk-Kramatorsk i wzdłuż linii Sławiansk-Barwinkowe, spodziewając się stoczyć tu decydującą bitwę obronną, jeśli Siły Zbrojne Rosji podejmą inicjatywę bezpośredniego ataku na ten umocniony obszar.


4. Aglomeracja Severodonetsk-Lysychansk.

W ciągu tygodnia na całym froncie toczyły się zacięte walki, w których obie strony poniosły ciężkie straty (po naszej stronie lwią część strat poniósły ponownie LDNR). Przeciwnik zdołał wycofać resztę swoich sił z przyczółka na lewym brzegu Siewierskiego Doniecka (na południe od Siewerodoniecka), porzucając większość ciężkiej broni i ponosząc duże straty w ludziach. Broniące się tam oddziały ZSU i najemników uniknęły jednak całkowitej klęski i zniszczenia. Mimo ciężkich strat nieprzyjaciel zdołał wycofać z okrążenia trzon swojego garnizonu, pozostawiając w "kotle" jedynie niewielkie oddziały, porzucone podczas ogólnego odwrotu, oraz zdemoralizowane grupy dezerterów. Wzięto niewielu jeńców. - Można powiedzieć, że nasze "szczypce złapały powietrze". Niemniej jednak, niebezpieczna wyrwa na tyłach nacierającej grupy na zachód od Popasnej została już "przecięta", a integralność frontu ZSU na południowych i południowo-wschodnich obrzeżach Łysyczańska została przerwana. LDNR i Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej bezpośrednio osiągnęły południowe obrzeża Łysyczańska, a na zachodzie prawie go okrążyły, co do wczorajszego wieczora nie zostało jeszcze zakończone. Zakładam możliwość stopniowego (na pewno z walkami) wycofywania się garnizonu ZSU w kierunku Siewierska i zakończenia bitwy o ten rejon w ciągu tygodnia (jeśli ZSU nie wprowadzi do walki dużych, świeżych rezerw).


5. Front Siewiersk-Bahmut-Soledar.

Nie ma istotnych zmian. Jest to drugi pas obrony długotrwałej zbudowany przez ZSU w okresie obowiązywania "bezalternatywnych porozumień mińskich". Wszystkie te miasta mają dodatkowo mają pierścień obrony koncentrycznej. Artemiwsk i Soledar posiadają bazy wojskowe wybudowane przez Sowietów (Soledar ma mocno zagłębioną i ufortyfikowaną podziemną bazę magazynową). Atak na drugi pas, zajęty przez wystarczającą liczbę wojsk, nie powiedzie się bez pełnego wysiłku Sił Zbrojnych FR i LDNR i nie przewiduję go w najbliższej przyszłości (o ile, oczywiście, rosyjskie dowództwo wojskowe nie zdecyduje inaczej, wbrew zdrowemu rozsądkowi).


6. Front Doniecki.

Wklinienie się w pierwszą linię obrony ZSU pod Awdiiwką nie rozwinęło się dalej z tego samego powodu - dotkliwego braku jednostek gotowych do walki i równie dotkliwego braku siły roboczej w dostępnych jednostkach. Na froncie od Gorłówki/Torecka (Dzierżyńsk) do Mariinki toczą się walki pozycyjne, aktywność dronów i snajperów wroga oraz wyczerpujący ostrzał (najczęściej na zmianę; wczoraj np. gromiono Gorłówkę) obiektów wojskowych, obiektów podtrzymywania życia i po prostu dzielnic mieszkalnych miast frontowych przez artylerię ZSU.


7. Front Południowego Doniecka.

W ciągu kilku dni nieprzyjacielowi udało się wyprzeć nasze siły w rejonie na południe od Ugledaru, odsuwając broniące tu jednostki poborowych o 2-3 kilometry (miejscami nieco więcej) i przesuwając linię frontu do wsi Pawłowka i Jegorowka. Uderzenie miało wyraźnie ograniczony i dywersyjny charakter - miało na celu złagodzenie nacisku Sił Zbrojnych FR i zgrupowania uderzeniowego LNDNR na Łysyczańsk. Niemniej jednak pokazało to względną słabość naszego frontu w dość ważnym obszarze.


8. Na frontach zaporoskim i chersońskim.

Ogólnie rzecz biorąc, bez zmian. Obserwuje się powszechny wzrost aktywności wroga, a zwłaszcza artylerii i grup dywersyjnych.


Wnioski ogólne:

1) Przedłużająca się walka w ramach "drugiej ("betonowej") fazy Specjalnej Wojennej Operacji" stopniowo dobiega końca. Nie potrafię odgadnąć, czy zakończy się ona przerwą operacyjną, czy też przejdzie od razu do "bitwy o inicjatywę" (zapowiadanej przez Kadyrowa "fazy efektywnej"), ale i tak spodziewam się, że rozpocznie się ona poza Donbasem. Bitwa kończy się taktycznymi sukcesami rosyjskich sił zbrojnych, ale strategicznie - na ogół niepowodzeniem, gdyż na początku 5. miesiąca Specjalnej Wojennej Operacji ugrupowania ZSU w Donbasie nie udało się pokonać, ani wycisnąć z większości pozycji obronnych.

2) Porażka ZSU w bitwie o Siewierodonieck-Łysyczańsk z jednej strony i niepowodzenie strategicznej operacji wyzwolenia Donbasu przez Siły Zbrojne FR z drugiej strony już doprowadziły do dalszego zwiększenia dostaw wojskowych dla Zbrojnych Sił Ukrainy przez "drogich zachodnich partnerów" (nie moich). Wiele rozstrzygnie się na przełomie lipca i sierpnia, gdy do gry wejdą rezerwy obu stron. Czas działa na niekorzyść zarówno tak zwanej "Ukrainy", jak i Federacji Rosyjskiej. Czas działa jednak bardziej na niekorzyść Federacji Rosyjskiej. Tym bardziej, że rosyjskie władze polityczne, zachwycone lokalnymi (i kosztownymi) sukcesami, krytycznie powoli uświadamiają sobie konieczność jak najszybszego postawienia gospodarki na "tory wojenne".


==============================
Zbiórka na wyposażenie dla żołnierzy idących na front
Zbiórka na karetkę dla szpitala
#rosja #wojna #ukraina #aryoconcent #donbaswar #onucowewpisy @JanLaguna
Pobierz
źródło: comment_1656347983hAQX6hMsXD3e99fnAp9SsH.jpg
  • 66
@Nateusz1:
Tak. Ukraina podjela na tym wlasnie ''szeregowym'' polu konkretne, realne, systemowe dzialania. Ukrainski poborowy ktory 24 II rozpoczal szkolenie ma juz za soba unitarke. W sierpniu to juz bedzie kawal zolnierza ktory pod dobrym podoficerem na pewno wstydu nie przyniesie. I co wazne, bedzie to zolnierz ktorego tam , na front, bedzie mozna zgodnie z prawem wyslac.

Ruskim zostaje rozdawanie kontraktow wsrod 'republikanskich' milicji, werbunek do rosgwardii po wiezieniach i
@Nateusz1:
Wojny nie ma, trwa ''operacja''. Jak masz cokolwiek rigczu to Cie nikt nie ma JAK i CZYM zmusic. Brak JAKICHKOLWIEK podstaw prawnych. Zawodowy zolnierz bez zadnych konsekwencji moze rzucic kwitami i taki ch.j, oprocz utraty praw emerytalnych (i/lub mieszkania) jesli je nabyl, mozesz mu zrobic. A co tu dopiero mowic o poborze/rezerwie.

Przymus bezpardonowy jest w ''republikach''. Ile oni sa warci pokazaly walki pod Charkowem. Ukrainscy wotowcy ich do granicy
ojny nie ma, trwa ''operacja''. Jak masz cokolwiek rigczu to Cie nikt nie JAK zmusic


@Makak87: Tak, ale to Rosja i tam nie ma żadnych zasad, myślałem że jak to w tym kraju, albo jedziesz albo kula w łep.

A co do tych republik to owszem, w DNR/LNR to ludzi z ulicy zawijali w kamasze.

No i słyszałem także że mimo tego wszystkiego, w Rosji zgłaszają się ochotnicy do udziału w
@Nateusz1:
Nie, to tak nie dziala. rosja jest krajem autorytarnym, ale jeszcze (?) nie totalitarnym. Na to trzeba zdecydowanie wiecej czasu. Nikt Ci tam nawet wyroku nie przybije w zawieszeniu za odmowe wyjazdu na front jako poborowy. Tym sie straszy, byc moze w skrajnuch przypadkach, gdy kogos wrukwisz osobiscie, taki wyrok nawet dostaniesz. Ale to beda jednostki.

Tam wszystko koniec koncow przechodzi przez sady, zbrodnicze wyroki jak najbardziej zapadaja. Ale nie
@Makak87: A trąbili ciągle o tym że tam trwa utajniona mobilizacja, że kilka tysięcy rezerwistów tygodniowo wzywają.
No to jeszcze trochę czasu i kacapiska będą mieć już naprawdę poważny problem z ludźmi ¯\_(ツ)_/¯
@Nateusz1:
Od wezwania do wyslania jest jesscze bardzo dluga droga. To sa ludzie ktorzy juz ''we wojsku'' byli. To sa ludzie ktorzy wiedza jak ten system dziala. To sa ludzie ktorzy maja po jednostkach znajomych ''po fali'' ktorzy w tym wojsku zostali jako kadra. Ci koledzy sa dzis podoficerami.

Przyjazd na jednostke, pare telefonow, zebranie z kolegami, flaszka z chorazym na jednostce i masz juz lepsze rozeznanie o syt na froncie
@Aryo: > Czas działa jednak bardziej na niekorzyść Federacji Rosyjskiej. Tym bardziej, że rosyjskie władze polityczne, zachwycone lokalnymi (i kosztownymi) sukcesami, krytycznie powoli uświadamiają sobie konieczność jak najszybszego postawienia gospodarki na "tory wojenne".

Jak myślisz co oznacza przestawienie gospodarki na tory wojenne w jego wypowiedzi ?
Siłom rosyjskim najwyraźniej brakuje albo sił, by rozwinąć ofensywę, albo chęci, by to zrobić


@Aryo: Raczej mieszanka tych dwóch czynników. Brakuje sił, bo front obsadzają tu głownie jednostki z Ługandy i Donbabwe. Rosyjskiej armii mało pod Charkowem. Przy czym trzeba pamiętać, że na wysokości Biełgorodu (po rosyjskiej stronie), Rosjanie prowadzą od grubo ponad miesiąca koncentrację ludzi i sprzętu (kilka razy mówili też o tym Ukraińcy).

Moim zdaniem front charkowski pokazuje też
@Nateusz1:
Tak. Wywieziono pod granice i poslano do boju. Ten system ma dluga tradycje wypychania porowego wojska na front. To nie jest pierwsza tego typu ''operacja''. Tak samo dzialano podczas dwoch wojen czeczenskich, takie same mechanizmy, jak ty wczesniej opisywalem, funkcjonwaly na wschodniej Ukrainie w 2014tym i 2015tym. Tam tez walczyli i gineli poborowi ktorych tam na sile wypychano.

Nie ma innej mozliwosci, ruska armia to w duzej mierze skadrowany twor
Wiadomo jakie są obecnie straty obu stron? Wszyscy mówią o ,,mielonce'' i setkach zabitych po obu stronach dziennie, prawda to? W takim tempie to za kilka miesięcy nie będzie miał kto walczyć.
@JanLaguna:

że aktualne pozostają słowa Arestowicza chyba z kwietnia czy maja, że Rosjanie sobie lepiej radzą z uzupełnianiem strat


Mysle ze w kwietniu i maju, te slowa mogly byc jak najbardziej prawdziwe. Wielu rosyjskich rezerwistow podpisywalo kontrakty przed 24 II jednak z federacji rosyjskiej wyjezdzali juz PO inwazji. A gdzie tu droga na front. Wg analitykow z 280 tys wojsk ladowych, kreml wyslal na wojne jakies 200 tys. I te liczbe
Brak JAKICHKOLWIEK podstaw prawnych.


@Makak87: W przypadku Rosji to nie jest dobry argument za tezą że nie zmuszą ludzi do iścia na front. Mafijne państwo Putina nie działa kanałami oficjalnymi.
można coś więcej o tej fazie efektywnej kadyrowa?


@Satos: Nie ma o czym, kadyrow zrobił na razie wielkie zapowiedzi przyśpieszanie Rosyjskich postępów i jak na razie tego nie widać ale coś mogą knuć.

Nikt Ci tam nawet wyroku nie przybije w zawieszeniu za odmowe wyjazdu na front jako poborowy.


@Makak87: Ale członkowie twojej rodziny mogą stracić pracę. Twoje dzieci mieć problemy w szkole i tak dalej takimi metodami zarządza Putin
@Zuben:
Tak. Historia zna takie przypadki. Chodzi tu jednak o efekt skali. Pomysl ilu ludzi trzeba bylo w ten sposob popchac do takiej Czeczenii a ile trzeba wypchnac na Ukraine. I teraz pomysl o smiertelnosci. To nie przejdzie.

Gdyby sie to w ten sposob dalo zrobic to by sie putin dziecmi ze szkol nie posilkowal. Oni tak nie zbiora 50tys ludzi, a tyle moim zdaniem tam trzeba minimum.
@Zuben:
Mirku... ale to juz bylo

Poczytaj sobie jak ten monowski cyrk funkcjonowal podczas I i II wojny czeczenskiej, jakimi argumentami dysponowala wladza, jakimi obywatel...

Te same dzwignie, te same patenty. I do Czeczenii jechal ledwie ktory, jak ktos nie chcial to nie jechal i koniec. W najgorszym razie rodzina Cie po prostu wykupowala za dolary. I teraz pomysl jaka tam byla smiertelnosc wsrod zolnierzy, podczas tej wojny partyzanckiej.

Gdzie tu
Pomysl ilu ludzi trzeba bylo w ten sposob popchac do takiej Czeczenii a ile trzeba wypchnac na Ukraine. I teraz pomysl o smiertelnosci. To nie przejdzie.


@Makak87: Do Czeczenii na obie wojny wysłano normalny regularny pobór złożony z tego co idzie co pół roku na przymusową służbę wojskową. Możesz sobie spojrzeć zdjęcia średnia wieku szeregowców poniżej 20 lat, dokładnie tak samo wyglądało to wczasach ZSRR np w Afganistanie brano pobór i
Ta cala machina po prostu strukturalnie nie jest w stanie toczyc konfliktu nie bedac w stanie pelnej mobilizacji.


@Makak87: Ta machina nie jest wstanie osiągnąć żadnej pełnej mobilizacji to bzdura, ona jest stworzona do mielenia poborowi i te 200k rocznie + jakieś rezerwy przygłupów gotowych ginąć za Rosije to wszystko co fizycznie mogą tam wcielić. Ta pełna mobilizacja to co najwyżej pospolite ruszenie z karabinem bez przeszkolenia o zerowej wartości bojowej
@Zuben:

Ale to właśnie poborowi 18 latkowie są podstawą ich armii od czasów zakończenia WW2 na tym opiera się Rosyjska armia. I ci których zaciągnięto w kwietniu te ponad 100k osób będzie podstawą sił które wejdą latem do walki.


Po tym jak putin zadeklarowal w telewizji ze zaden poborowy tam nie bedzie walczyl? Ze jest ''operacja'' a nie ''wojna''? Gdyby tak bylo tak jak mowisz to by nie bylo paniki i
Po tym jak putin zadeklarowal w telewizji ze zaden poborowy tam nie bedzie walczyl?


@Makak87: xD Ten putin co deklarował że nie będzie certyfikatów szczepień a potem je wprowadził? Ten Putin co deklarował że po dwóch kadencjach kończy? Ten Putin który co chwile deklaruje walkę z korupcją? No na pewno jego obietnice mają znaczenie xD

Gdyby tak bylo tak jak nowisz... to ci ludzie juz by tam dawno Sewerodonieck szturmowali.


@
Personel szkoleniowy nie trafił na front a szkolenie kolejnych roczników trwa w takiej samej skali co wcześniej nawet większej bo dochodzą nieoficjalnie zmobilizowane siły.


@Zuben:
To ze tam trafil nie znaczy ze sie szkoli. Dla Twojej informacji etaty dla poborowych sa przewidziane brygdach i batalionach ktore sa na froncie. Tak te wojsko po prostu wyglada. Masz na kompaniach kadre zawodowa i szeregowych. Czasem tych kontraktowych jest 10%, czasem 100%. Tak to
Tam wyslano ponad 200 tys ludzi z zawodowej armii wg wielu szancunkow.


@Makak87: Realnie biorąc pod uwagę skale użycia donieckich wojsk to tam użyto nieco ponad 100 tysięcy żołnierzy regularnej armii Rosji licząc z poborowi którymi dopychali oddziały, przynajmniej tak wyglądają najnowsze analizy. Obecnie koło 70-80 tysięcy operuje możliwe że nawet mniej bo że 100BTG które są na terenie ukrainny spora część jest osłabiona i to by się zgadzało czemu atakują
@Zuben:

xD Ten putin co deklarował że nie będzie certyfikatów szczepień a potem je wprowadził? Ten Putin co deklarował że po dwóch kadencjach kończy? Ten Putin który co chwile deklaruje walkę z korupcją? No na pewno jego obietnice mają znaczenie xD


Chlopie mowimy o wojnie. O wysylaniu tam na smierc wlasnych dzieci. Na takie rzeczy sie chyba troche inaczej patrzy. Again, gdyby bylo tak jak mowisz... to by putin po prostu
Realnie biorąc pod uwagę skale użycia donieckich wojsk to tam użyto nieco ponad 100 tysięcy żołnierzy regularnej armii Rosji licząc z poborowi którymi dopychali oddziały, przynajmniej tak wyglądają najnowsze analizy. Obecnie koło 70-80 tysięcy operuje możliwe że nawet mniej bo że 100BTG które są na terenie ukrainny spora część jest osłabiona i to by się zgadzało czemu atakują tak wąskim frontem a żadnej próby szerokiego okrążenia donieckiego zgrupowania nie było.


@Zuben:
No po stratach szacowanych na dziesiatki tysiecy zabitych oraz bezpowrotnie rannych to by sie nawet zgadzalo.


@Makak87: I tak i nie większość strat to zmasakrowana armia Donbasu która stoczyła najkrwawsze bitwy. Pod Kijowem na samym froncie przez ten miesiąc było zaangażowanych 20-30 BTG jedynie cała reszta natarcia stanęło z powodu logistyki to samo było w innych miejscach. Kolejne straty to głównie tony sprzętu rozrzucone na droga od Sumy do wschodniego kijowa.
.Oni od początku toczą te wojnę mają znacząco mniejsze siły liczebnie niż Ukraińcy.


@Zuben:
No tak. I teraz jeszcze przyjeli jakies.... ja w swoich rachunkach obstawiam okolo 60-70 tys strat bezpowrotnych. Rannych, zabitych, zaginionych. Skad tak duzo? Z powodu rannych bezpowrotnych, zaden rezerwista ktory sie wyrwal z tego piekla tam nie wroci. Oni sa i tak tylko na 3miesiecznych kontraktach. Chlop dojdzie do siebie w szpitalu i wroci do domu. Jestem
to by putin po prostu oglosil mobilizacje i nawet sie nie wachlowal ze szkoleniem wojska tylko tam dopchal z miejsca etaty rezerwa.


@Makak87: Ale jej nie ma, nie ma szerokiej rezerwy nie ma szerokiej możliwości mobilizacji nie ma. Można na podstawie tych śmiesznych ustaw to jedynie rzucić pospolite ruszenie z karabinem. Można wypowiedzieć wojnę by zmusić kontraktorów do walki ale to wyjątkowo niewygodne z przyczyn politycznych. W sumie łatwiej uchwalić prawo
Ale jej nie ma, nie ma szerokiej rezerwy nie ma szerokiej możliwości mobilizacji nie ma. Można na podstawie tych śmiesznych ustaw to jedynie rzucić pospolite ruszenie z karabinem. Można wypowiedzieć wojnę by zmusić kontraktorów do walki ale to wyjątkowo niewygodne z przyczyn politycznych. W sumie łatwiej uchwalić prawo że nawet jak nie wojny mają walczyć i #!$%@? taki stan wojny bez wojny sądzę że to jest coś co Duma niedługo wprowadzi xD
@Zuben:
I co do jencow zapomnialem. Zaden wyznacznik. Zmienil sie przebieg walk, jest mala dynamika, nie ma duzych okrazen. Front zorganizowany, jednostki wiedza kogo maja z lewej, kogo z prawej.

Jencow beda u siebie trzymac rosjanie w wiekszych ilosciach od Ukraincow jeszcze bardzo dlugo. Przynajmniej tak dlugo az Ukraincy nie wezma w okrazenie np rosyjskiej brygady. Kapitulacja azowstalu to sa jednak tysiace ludzi. A w to ze traca malo ludzi nie
A w to ze traca malo ludzi nie uwierze nigdy. Serio nie uwierze ze oni tam traca mniej zolnierzy niz Ukraincy. Nie teraz kiedy ukrainska artyleria juz generalnie strzela dzieki regularnym dostawom. Nie ma opcji zeby armia napastnicza, nie majac przewagi liczebnej oraz w rozpoznaniu tracila mniej ludzi. Nawet ten zaorany do spodu teren tez trzeba kims zajac, wystawiajac sie na Ukrainski ostrzal.


@Makak87: Ale muszą tracić mało nie jest możliwa
@Zuben:
I ile oni tej przewagi ogniowej maja wg Ciebie? 3:1, 2:1?

Strzelajac srednio 7 tys sztuka ammo artyleryjskiego na dobe? Zdecydowanie ponizej swoich mozliwosci?

I zakladam ze zdecydowana wiekszosc z tego zostala skupiona na Donbasie. Stad te powolne czolganie sie do przodu. Co bedzie kiedy Ukraincy osiagna parytet ogniowy?

Oni sami zglaszali swoje zapotrzebowanie na 6tys pociskow dziennie. A przypominam, rynek amunicji 155 mm to grubo ponad 4mld dolcow rocznie,
A przypominam, rynek amunicji 155 mm to grubo ponad 4mld dolcow rocznie, jeszcze przed wojna. Tego sie na serio produkuje od groma.


@Makak87: Czyli ile? Zachód przekazał rezerwy z magazynów a produkcja realnie była niska głównie w USA a przecież oni mają swoje potrzeby.

Co bedzie kiedy Ukraincy osiagna parytet ogniowy?


@Makak87: Przecież ci napisałem natarcie stanie i nie będzie wstanie osiągnąć żadnego sukcesu.

Kto w historii wygral samym sprzetem?
@Zuben:
4mld rocznie to wychodzi okolo 10 milionow sztuk pociskow ktore sa produkowane oraz zuzywane na calym swiecie. Z tego kalibru strzela caly de facto swiat.

Ja tu o mocach prodykcyjnych a nie o zapasach.

Ja akurar uwazam ze da sie skutecznie bronic w terenie ufortykowinym nie majac nad przeciwnikiem przewagi w sprzecie ciezkim. Wystarcza transportery zeby do linii dowoz8c posilki i amunicje.

Do skutecznej obrony(!) Uwazam ze tam jest sprzetu
@Makak87:
10 milionow /12 to wychodzi jakies 800tys wyprodukowanego ammo na miesiac na calym swiecie. rosja aktualnie wystrzeliwuje okolice 35 tysiecy miesiecxnie i nie ma zadnych perspektyw zeby ten stan zmienic. Ja akurat osobiscie uwazam ze oni nawet tego tempa nie sa w stanie utrzymac.
4mld rocznie to wychodzi okolo 10 milionow sztuk pociskow ktore sa produkowane oraz zuzywane na calym swiecie. Z tego kalibru strzela caly de facto swiat.


@Makak87: No i uważasz że wszystkie kraje świata przekierują to na Ukrainne. Po za tym nie wszystkie pociski 155mm są że sobą kompatybilne, takie standard jest w krajach NATO. Tu chodzi o strikte produkcje pocisków na zachodzie.

Ja akurar uwazam ze da sie skutecznie bronic w
@Zuben:
Mirku miazdzaca wiekszosc tej amunicji jest standaryzowana zgdonie ze NATOwskimi normami, nawet Japonczycy i Koreanczycy to maja w swojej ofercie. Nie wiem czy jest na swiecie liczacy sie producent ktory takiej wlasnie oferty nie ma.

A w czolowce producentow tez sporo krajow z Europy. Holandia, Hiszpania, Wlk Brytania, Niemcy, Szwecja, Francja... tego mozna po prostu kupic od groma na calym swiecie. I kto tu mowi o przeslaniu calej produkcji swiatowej?
A w czolowce producentow tez sporo krajow z Europy. Holandia, Hiszpania, Wlk Brytania, Niemcy, Szwecja, Francja... tego mozna po prostu kupic od groma na calym swiecie. I kto tu mowi o przeslaniu calej produkcji swiatowej? 35 tys vs 800 tys (i to przed ewentualna ''mobilizacja'').


@Makak87: Skoro ministrowie państw NATO mówią że barkuje amunicji i trwa reaktywowanie produkcji to twoje dane jakoś nie pasują do tego obrazu.

https://defence24.pl/przemysl/dezamet-dostarczyl-amunicje-do-krabow

Pierwszy przykład zamówienia
Pobierz
źródło: comment_16565052144iHChtRtmZ1aR8Z5QcyboN.jpg