Wpis z mikrobloga

Cześć

Przepraszam Was że ostatnimi czasy wam zawracałem głowę odnośnie telefonu który wybrać lub że miałem kupić.
Chciałbym podzielić się z Wami z tym co mnie dotknęło dzisiaj a mianowicie

Tak jak już wspomniałem byłem uzytkownikiem iOS przez 3 lata. Bardzo cenię sobie system apple za to że jest tak intuicyjny i pod względem ustawień (chodzi tu o backupy że nie musze niczego ustawiać tylko samo pobiera ustawienia z iClouda i ikony z haslami i wszystkimi zapisanymi danymi)
Zdjęcia faktycznie odwzorowywalo bardzo naturalnie nagrania wideo rownież z reki wychodziły miodnie i stabilizacja była super
Nie narzekałem na aktualizacje bo wychodziły co chwilę (co miesiąc) i jakos to chodziło
Minusy owszem miało to też swoje za i przeciw w tym systemie rozumiem że 3/4 społeczeństwa na którą ich na to stać korzysta i chwali wiadomo kazdy ktory czegos uzywa bedzie zachwalał tak jak uzytkownik dacii bedzie zachwalal dacie za cos tam a mercedesa też za cos czego nie ma dacia a co ma mercedes
Przechodząc do meritum sprawy, przeszedłem koniec końców na Samsunga A52 początkowo mi ciezko jest al przynajmniej przez ostatni tydzien bylo sie przyzwyczaić do tego że mam inne gesty inaczej płaci sie kartą (tutaj nie wymagane jest przylozenie do touch id palca podczas placenia) oraz do standardów pamieciowych i tego że mogę po kablu bezproblemów zgrywać dane na pamiec wewnętrzną telefonu.
Android też ma swoje plusy i minusy

Natomiast jeżeli chodzi o całokształt to poszedłem do media markt wybralem sobie iphone 13 pro max za kwote 5799 widać bylo w oczach sprzedawcy że już znalazl frajera na raty i mu wcisnie dodatkowe ubezpieczenie na ekran za 799 w przypadku stluczenia przez rok jak bede splacac to że ekran sie rozbije a sklep mi wymieni.
Poszedlem do miłej dziewczyny ktora wyjasnila mi niektore pojęcia związane z tym jak po kolei bierze się na raty coś. Podpytałem (bo byłem cały w stresie) czy wzięła cos kiedys na raty odpowiadając że ma kredyt hipoteczny do splaty wiec , tak ma. I po podaniu moich danych i weryfikacji firmy i pokazaniu zaświadczenia o zarobkach bank zgodził sie dać mi go na raty. I teraz decyzja czy podpisujemy umowe ratalną czy też nie
Tu mi sie zaświeciła czerwona lampka bo tak :
Żyjemy z matką skromnie od pensji do pensji mama swoją ma a ja swoją wspieramy sie jak mozemy
Natomiast ja jeszcze tydzien temu nie miałem kasy na głupią cole za 5zl prosilem kolege by mi zarcie postawil chińczyka za 30zl zeby mi glupio nie bylo że oni jedzą a ja znowu sie bede patrzec jak jedzą. I tak naprawdę stwierdziłem że ta pensja ledwo starcza na przezycie mimo że to niecałe 4k zarobków netto ale jednak i jest inflacja ktora moze z koncem roku kalendarzowego dobić do 20% to za niedlugo chleb za 10 zl bedzie w sklepie a ja biore za 6koła telefon ktorym sie zachwyce przez 3 dni pierwsze dni. Oczywiscie zrezygnowalem nie biorąc go bo naprawde ten telefon kiedys straci wartosc o polowe i go kupie za 2500 nie za 5 koła. I tak naprawde mam inne wazniejsze na tą chwile wydatki i mimo że rata to 632 zl ale jednak wpierdzieliłbym sie w gówno więc Dziękuje swojemu zdrowemu rozsądkowi że cos mnie tkneło zrezygnować i cieszę sie z decyzji jaką podjąłem. Za miesiac musze zrobić okulary do pracy i bede musial je nosic do komputera bo jestem informatykiem więc to mi sie bardziej przyda i na codzień i w pracy

Telefon nie świadczy o naszej wartości jeżeli nie mamy w w sobie żadnej wartości i trzeba isc jej poszukać nie w sklepie.

Uważam że kupie sobie z czasem coś za ciezko zarobione pieniadze za gotówkę
A też nie przewidzę czy za miesiąc rozwali mi sie dach i trzeba bedzie naprawic i wtedy kredyt sie przyda na remont dachu

Dlatego dobrze było sprawdzic czy mogą coś naprawdę ekstra drogiego na raty.

Życzę i Wam byście prowadzili się zdrowym rozsądkiem przed wieloma ważnymi decyzjami w swoim życiu i nie chodzi tu o zmiane pracy czy też o tym czy wiążecie się z odpowiednią osobą ale czy to co zrobicie dziś czy jutro da wam satysfakcje na moment czy na dluzej :)

Wszystkiego Dobrego i Przepraszam za to że niepotrzebnie wam głowę taką zbyteczną rzeczą zawracałem głowę.

#gownowpis #telefony #zycie #kredyt #decyzja #swiadectwo #doswiadczenie #psychologia
  • 3
@Own3d_23: Ja zacząłem kupować używane ~2 letnie flagowce za jakieś 600zł i jestem zadowolony. Najważniejszym kryterium dla mnie jest wsparcie LineageOS, dzięki któremu mam ciągle aktualny i czysty system.
To już mój drugi taki smartfon, mimo że bez problemu byłoby mnie stać na kupno najnowszego iPhone za gotówkę.