Wpis z mikrobloga

@Czimchik: ja kiedyś nie podumalam i wzięłam chomika do szkoły, trzymałam go w piórniku wyłożonym siankiem i na jakiś czas dałam go do szafki, gdy wróciłam to już go nie było, nie wiem do dziś jak on z niej uciekł i co się z nim stało ( ͡° ʖ̯ ͡°) a moja koleżanka jak miała chomika to wspiął jej się po firance, gdy weszła do pokoju to
@Czimchik: Kiedyś z bratem za młodu mieliśmy chomika. Byłem w innym pokoju, a w tym czasie brat stwierdził, że go nakarmi obierając mu słonecznik ¯\_(ツ)_/¯. Zostawił otwartą klatkę i chomik wyszedł na blat komody. Postanowił go złapać i wrzucić do klatki, ale chomik był waleczny i ugryzł go w rękę. Po tej nierównej walce chomik wylądował na podłodze i zaczął uciekać. Brat nie dawał za wygraną i próbował go złapać jeszcze