Wpis z mikrobloga

Przed chwilą dostałem ataku paniki cierpię na to razem z wujkiem od dziecka wiem to od świętej pamięci babci mamy mojej matki która sama mi się przyznała że mój wujek ma to samo co ja.Zazwyczaj zdarza się to raz na 2-5 lat albo jak mamy bardzo wysoką gorączkę czy bardzo duży stres ale to już taki mega bardzo duży.Nie potrafimy wtedy ustalić gdzie jesteśmy jak się nazywamy kompletnie oderwanie od rzeczywistości myślimy że spadamy itp byliśmy razem z tym u psychiatry w tym sensie że ja oddzielnie parę lat później on oddzielnie tyle że wcześniej i jest taka sama diagnoza nerwica nie żadna psychoza,schizofrenia czy inna choroba psychiczna niestety wujek próbuje wytłumaczyć mojej mamie to że on też ma tak czasami żeby mnie uspokajała czy coś moja świętej pamięci babcia to rozumiała od strony mamy ale do mojej mamy to nie dociera myśli że cały czas udajemy chociaż psychiatra jak i babcia jej to tłumaczyły że takie ataki trwają 10 minut maksymalnie a chory nie myśli że wieczność zazwyczaj po takim ataku czujemy ulgę i wszystko mija czujemy się oświeceni nie żadna schizofrenia czy coś że a wszystko wiem czy jakieś odklejenie po prostu ulga i zrozumienie.No i przed chwilą miałem taki atak paniki poprosiłem mame żeby mnie uspokoiła bo miałem to już w młodości a ona mnie uderzyłą 2 razy w bark z całej siły i 2 razy z całej siły w twarz bo myślała że udaje a doskonale ona wie że miałem to od dziecińtwa tak jak mój wujek i jak mam żyć z taką rodziną ojciec mnie zostawił w wieku 6 lat i dzisiaj bezpodstawnie mnie jeszcze zwyzywał gdybym mógł to bym mu #!$%@?ł za to co mnie oskarżył.
Nie jestem jakiś chory psychiczny mogłem jej oddać z całej siły i bym jej prawdopodobnie krzywdę zrobiłem (do moderacji nigdy bym czegoś takiego nie zrobił jestem naprawdę spokojnym człowiekiem potrafię tylko komuś #!$%@?ć za przeproszeniem jak naprawdę ale to naprawdę mnie zdenerwuje) ale to co ona pokazała zamiast mnie uspokoić mnie przeraża bo doskonale wie że miałem takie ataki w przeszłości głównie w dzieciństwie.
Tak wiem dziwna i głupia sytuacja ale czuje już się sobą i możecie mnie i mojego wujka nazywać chorymi osobami psychicznymi ale takimi osobami nie jesteśmy a tym bardziej że nie byliśmy u nie jednego a u 5 czy już nawet 8 psychiatrów i każdy/każda dała mi nam taką samą diagnozę.
Przepraszam że to napisałem ale musiałem się poczuć lepiej po prostu mam żal do mojej matki miałem dzisiaj strasznie stresujący dzień a ona mnie po prostu uderzyła.Pewnie ten stres też miał na to wpływ i ogólnie to że źle się ogólnie dzieje w moim życiu aktualnie ale aż zabolało mnie serce ale już mi lepiej.Tętno się obniżyło ze 150 do 55.
#przemyslenia #choroby #niewiemjaktootagowac
#atakpaniki
  • 2