Wpis z mikrobloga

Jutro rozpoczynam walkę o nowe życie.
Jadę do ośrodka terapbeutycznego dla ludzi uzależnionionych.
Trochę sie boje, ale w zasadzie to nie wiem czego.
Trzymam kciuki za każdego kto boryka się z podobnym problemem, nigdy nie jest za późno, zawsze jest nadzieja.
#uzaleznienie #alkoholizm #narkotyki
  • 10
  • Odpowiedz
@joepistone: dobra na pewno decyzja, której nie będziesz żałował - o zdrowie bowiem chodzi. Pewnie to też wyzwanie organizacyjne, zmienienie praktyki ustalonej życiem, jak pracujesz, to też dodatkowa „trudność”, za tym wpisem zatem kryje się hardcore, ale pozytywny (pomijam już oczywisty aspekt uzależnienia i walki).
  • Odpowiedz
  • 2
@joepistone a ja trzymam kciuki za Ciebie. Uwierz w wiedzę terapeutów i im zaufaj. Warto. Mówię na własnym przykładzie. Zaufałem. Jestem trzeźwy od alkoholu i narkotyków od 6 lat. Życie się lepiej.
  • Odpowiedz
@Dy8ala94: Nie muszę, chce.
Ciągi alkoholowe od 18-19 roku życia, później doszly amfetaminowe, marihuana na porządku dziennym. Ostatnio udalo mi się wyzwolić z Xanaxu, gdzie brałem go przez okres dwoch lat, i uzależniłem się fizycznie.
Podjemowalem terapię ambulatoryjna, jednak e moim przypadku nie zdawało, jak i nie zda egzaminu.
Sytuacja regularnie sie pogarszała, a co najgorsze destrukcyjny tryb zycia zaczal mi sie podobać.
Jadę aby poznać siebie, mechanizmy uzaleznienia, nauczyc się
  • Odpowiedz