Wpis z mikrobloga

Krótki przegląd sytuacji na froncie wg. rosyjskiego zbrodniarza wojennego i imperialisty Striełkowa Igora. Styl pisowni bez zmian

Krótki przegląd sytuacji na froncie. Z prognozami


1. "Front "graniczny" (od granic z Białorusią do obwodu charkowskiego):

Brak istotnych zmian. Sytuacja stopniowo, ale systematycznie się zaostrza. Potyczki artyleryjskie, działania grup dywersyjnych. Wróg nasila ostrzał i ataki dronów w głąb rosyjskiego terytorium. Celem jest zmuszenie rosyjskich sił zbrojnych do manewru z dostępnymi jednostkami obrony przeciwlotniczej w celu osłony miast, osłabienie osłony wojsk na froncie i na bliskich tyłach + "dalsze podniesienie prestiżu władz Rosji i prezydenta osobiście wśród ludności ostrzelanych miejscowości". Obie strony stopniowo podciągają wojska na granicę. Przewiduję, że do końca lata (jeśli nie wcześniej) również ten front stanie się dość aktywny, co — przy braku wydarzeń mobilizacyjnych w Rosji — będzie tylko korzystne dla przeciwnika, który w związku ze swoją mobilizacją będzie mógł w najbliższym czasie wystawić znacznie większą liczbę jednostek i formacji "liniowych", przynajmniej lekkiej piechoty.

2) Front Charkowski — bez istotnych zmian. Potyczki artyleryjskie, działania lotnictwa, lokalne bitwy. Prognoza — może potencjalnie stać się główną bitwą nadchodzącej "bitwy o inicjatywę". Jak będzie w rzeczywistości — zobaczymy. W każdym razie konfiguracja rozciągniętego frontu nieuchronnie doprowadzi do prób prowadzenia przez jedną (lub obie) strony operacji ofensywnych o celach decydujących lub z własnej inicjatywy.


3. "Izium — kierunek słowiański.

Przesunięcie prawie wszystkich gotowych do walki sił artylerii i piechoty Sił Zbrojnych RF i Sił Zbrojnych LPR do Łysyczańska spowodowało lokalną przewagę Zbrojnych Sił Ukrainy (ZSU) nad naszymi siłami, co spowodowało niepowodzenie szeregu ataków na Krasnopol i w ogóle na tym kierunku. Przeciwnik, wzmocniwszy swój front (mimo bitwy pod Lisiczańskiem) świeżymi rezerwami, zdołał w kilku miejscach odzyskać utracone pozycje taktyczne.

Prognoza: zgrupowanie Sił Zbrojnych RF i Sił Zbrojnych LDNR na tym kierunku z pewnością zostanie wzmocnione siłami uwolnionymi po zwycięstwie pod Lisiczańskiem, ale nie spodziewam się ataku na linii Sławiańsk-Barwenkowo (przynajmniej udanego), ponieważ oddziały przeciwnika są dobrze okopane w terenie, dość liczne i aktywne. A dowództwo ZSU (i kierownictwo wojskowo-polityczne) przywiązuje szczególną wagę do utrzymania aglomeracji sławiańsko-kramatorskiej.


4. Front Doniecki. Siewiersk-Ugledar-Bahmut (Artemiwsk):

Nacierające jednostki LPR i Rosyjskich Sił Zbrojnych próbują obecnie posuwać się w rejonie Siewierska "na barkach wycofującego się wroga". Jednak nieprzyjaciel zawczasu przygotował i zajął tu nowe linie obronne i nadal się okopuje. Prognoza: niestety nie spodziewam się znaczących sukcesów i przełamania frontu (przez Rosjan) w tym rejonie. Stopniowe wygaszanie walk jest prawdopodobne.


5. Front Doniecki. Obszar Awdiiwka-Mariinka.

Walki pozycyjne z przewagą dla ZSU (przewaga osiągana jest dzięki dobremu wsparciu artyleryjskiemu oraz aktywności dronów - zarówno rozpoznawczych, jak i lekkich uderzeniowych). Możliwe próby wykorzystania przez dowództwo wcześniejszego sukcesu na północ od Awdiiwki, co będzie teraz znacznie trudniejsze niż początkowe przebicie frontu (które zostało poświęcone na przesunięcie sił na Siewierodonieck-Łysyczańsk).

6. Front Doniecki. Południowy odcinek. - Bez zmian. Ogólnie ten sam obraz, co na północy. W najbliższej przyszłości przewiduję walki czysto pozycyjne.

7. Zaporoski front. Walki pozycyjne, potyczki artyleryjskie. Wzrastająca aktywność grup dywersyjnych ukraińskich na bliższych i dalszych tyłach naszych wojsk. Potencjalnie jeden z prawdopodobnych kierunków ofensywy przeciwnika.

8. Chersoński front. Bez zmian. Na linii frontu — stopniowo nasilający się ostrzał przez artylerię ZSU. Nie wszędzie tworzy się linia kontaktu, w niektórych miejscach obrona obu stron jest ogniowa (na terenach zaludnionych). Jeden z najbardziej prawdopodobnych obszarów "bitwy o inicjatywę".


WNIOSKI:

1. Wróg.

- W ciągu ostatniego miesiąca Siły Zbrojne Ukrainy systematycznie zwiększały liczbę wojsk i sprzętu na wszystkich frontach, zarówno "aktywnych", jak i "uśpionych", tworząc na wielu z nich stabilną przewagę w sile ludzkiej, artylerii i pojazdach opancerzonych. Jednocześnie przeciwnik nadal tworzył rezerwy strategiczne, ograniczając ich wprowadzenie do walki nawet w trakcie bitwy o Siewierodoniec — Łysyczańsk.

- Jako nowy element taktyki ZSU wskazuje się w szczególności na niszczenie przez artylerię rakietową i bezzałogowe statki powietrzne ważnych obiektów tyłowych sił rosyjskich i LPR, przede wszystkim dużych składów amunicji, które nie były osłonięte lub słabo osłonięte przez siły obrony przeciwlotniczej.

- Lokalna przewaga w sile roboczej pozwoliła przeciwnikowi w wielu rejonach zająć bez walki opuszczone wcześniej tereny, komplikując sytuację taktyczną naszych jednostek działających w tych rejonach.

- Na pozór podkreślany defensywny charakter bitwy o Siewierodonieck — Łysyczańsk ze strony dowództwa ZSU był celowy. Walki były przedłużane tylko po to, by zyskać jak najwięcej czasu i zadać jak największe straty rosyjskiej grupie uderzeniowej. Gdy utrata głównych pozycji była przesądzona, dowództwo ZSU mogło wycofać trzon swoich sił obronnych, unikając okrążenia nawet niewielkiej ich części — zarówno w Siewierodoniecku, jak i w rejonie Łysyczańska i Zołotego. Równocześnie jednak bezpowrotnie utracono znaczną część wyposażenia obronnego.

Wniosek: ZSU kończy przygotowania do własnych aktywnych operacji na jednym lub kilku kierunkach. Czy wróg będzie z góry czekał na nowy atak Sił Zbrojnych Rosji, czy podejmie działania wyprzedzające, nie jestem w stanie przewidzieć.


2. Nasze wojska.

- Potencjał ofensywny grupy uderzeniowej, która zajęła Łysyczańsk jest praktycznie wyczerpany. Kontynuowanie ofensywy bez przerwy operacyjnej niezbędnej do uzupełnienia i odpoczynku wojsk jest obarczone dodatkowymi ciężkimi stratami bez znaczących rezultatów. Wymagane jest przegrupowanie i określenie kolejnych celów ofensywnych, a także podjęcie działań mających na celu odparcie prawdopodobnych ataków przeciwnika.

- Siłom rosyjskim coraz trudniej jest przeciwdziałać ZSU na poziomie taktycznym ze względu na rosnącą przewagę liczebną przeciwnika, jak również wzrost ilości nowoczesnego sprzętu bojowego, którym dysponuje.

- Brak wzmocnień i niemożność rotacji (zwłaszcza przez 3-4 miesiące na linii frontu bez rotacji zmobilizowanych jednostek Sił Zbrojnych LPR) - prowadzi do powolnego, ale stałego spadku rzeczywistej gotowości bojowej i morale naszych jednostek i formacji w obronie (podczas gdy morale jednostek ponoszących ciężkie straty, ale posuwających się do przodu jednostek szturmowych — pozostaje wysokie).

- Rosyjskie kierownictwo wojskowo-polityczne nie może sobie pozwolić na "okopanie się na pozycjach" poprzez oddanie inicjatywy całkowicie w ręce wroga, ponieważ przedłużanie działań wojennych w obecnych okolicznościach prowadzi jedynie do zwiększenia sił wroga przy jednoczesnym osłabieniu własnych. Dlatego oczekuję, że przygotowane rezerwy wejdą do walki w nowej operacji ofensywnej w ramach "Bitwy o Inicjatywę" natychmiast po pewnej przerwie operacyjnej.


Wniosek ogólny za maj-czerwiec:

"Drugi etap SSO zakończył się bez pełnego osiągnięcia założonych celów. Ugrupowanie ZSU w Donbasie nie zostało pokonane ani całkowicie odparte ze swojego terytorium. Udało się jedynie rozbić i wyprzeć część zgrupowania wroga z "ostrogi" wzdłuż Doniecka Siewierskiego, całkowicie wyzwalając terytorium LNR oraz miasta Popasna, Krasny Liman, Sewerodonieck, Lisiczańsk i szereg mniejszych osad.

Operacja ta pokazała, że rosyjska "armia czasu pokoju", znacznie wzmocniona Siłami Zbrojnymi LPR i różnymi "surogatami" PMC, nie jest już w stanie rozwiązać problemu całkowitego pokonania ZSU i zwycięskiego zakończenia tzw. "SWO" (Specjalnej Wojennej Operacji).

Opóźnienie działań mobilizacyjnych w samej Federacji Rosyjskiej może spowodować kryzys na niektórych odcinkach "frontu ukraińskiego" już w najbliższych miesiącach, a dalej ignorując wspomnianą niezdolność — negatywnie wpłynąć na sytuację w zakresie strategicznym.


Najnowszy komentarz Striełkowa na temat ostatnich wydarzeń związanych ze składami amunicji

Fabryka w Śnieżnym została zniszczona, amunicja jest cała "w powietrzu". Mnie również napisano o tym.

Ciekawe — czy Marszałek Sklejka melduje Naczelnemu Wodzowi, że w Donbasie mamy już CZTERY główne składy amunicji zniszczone w ciągu dwóch tygodni? (Nie mówiąc już o innych regionach, gdzie również jest wiele magazynów "w chmurze*").


*dosłowne tłumaczenie - "wszystko", ale to nie ma sensu. Czasem mówi się tak sugerując, że czegoś lub kogoś nie ma
==============================
Zbiórka na wyposażenie dla żołnierzy idących na front
Zbiórka na karetkę dla szpitala
#rosja #wojna #ukraina #aryoconcent #donbaswar #onucowewpisy
Aryo - Krótki przegląd sytuacji na froncie wg. rosyjskiego zbrodniarza wojennego i im...

źródło: comment_1656959013LGj5vo77tumbmCX2RkIQK9.jpg

Pobierz
  • 9
@Makak87: Generalnie to są ludzie z linii którzy przełamali Popasne, okrążyli Zolote i Hirske, a część jest jeszcze wyczerpana z walk o Siewierodonieck z pewnością. Mieli dosyć szybkie tempo przez ostatni tydzień więc muszą być wyczerpani. Z pewnością będzie stabilizacja frontu w tamtym rejonie, Rosjanie będą próbować przejść rzekę od północy od Siverska oraz przełamać się od południa (Klynove, Vesela Dolyna, - oni lubią ataki oskrzydlające.
@Vixay:

Mieli dosyć szybkie tempoprzez ostatni tydzień więc muszą być wyczerpani.


( )

Wiem o co Ci chodzi. Tempa nie bylo, byla intensywnosc. Wojsko tez musi odespac i sie odwszawic po takim staniu w okopach. Z tymi atakami oskrzydlajacymi bym sie nie rozpedzal. Dawno zadnego w wykonaniu ruskich nie widzialem i nic nie zapowiada zebym w najbliszej przyszlosci takowe zobaczyl.

Brak sil i srodkow.