Wpis z mikrobloga

Za niedługo kończę logistykę na polibudzie i jak czytam ten tag #logistyka to wpadam w jakąś depresję.
Wiem, że taki operacyjny #!$%@? typu młodszy specjalista ds. logistyki/zaopatrzenia czy **** wie czego nigdy dużo nie zarobi nawet jak podskoczy trochę do góry ale czy serio taki analityk ds. łańcucha dostaw znający zajebiście SAP, jakieś bazy danych, + dobrze jakiś język typu niemiecki, nie da radę ugrać więcej niż te wielkie 5 - 6k w mieście wojewódzkim ?

Jakie są opcje na poważniejsze zarobki po paru latach w TSL?
To co może:
- walić w handel i budować bazę klientów ?
- spedytorka międzynarodowa (tylko no nie chciałbym być wiecznie w pracy i dostać nerwicy)
- a może dałoby radę połączyć Logistykę z jakimś lekkim IT tylko nie wiem jak to się nazywa ?

Mirki i mirabelki poradźcie...Nie chcę już na wstępie #!$%@?ć się w coś co po paru latach da mi wielkie Ciułanie za 5k ( jak mi jeszcze dobrze pójdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)) z inflacją glapy na poziomie 20%.

Może ktoś z TSL przebranżowił się w coś innego niż typowe programowanie ? Czy serio tak #!$%@? wybrałem studia, że teraz będę tylko ciułaczem za grosze. ()?

#logistyka #pracbaza #spedycja #transport
  • 9
@michux223: Tak, logistyka to gówno studia i współczesny odpowiednik prześmiewczych studiów z zarządzania - brzmi w miarę ok, praca w przemyśle, uczelnia techniczna, ale jednocześnie w miarę łatwe. Problem polega na tym samym co z zarządzaniem - nie wymaga to prawie żadnych kompetencji twardych, za to dużo miękkich skilli do zarządzania ludźmi i nakręcania sprzedaży. Idź do DSV, Kuehne Nagel, Rohlig Suus czy Schenkera do ich działu IT, tam złapiesz expa
@michux223: Zaś to #!$%@? ze spedytor cały czas w pracy xD jak pracujesz w gownofirmie przeklejka to tak może i jest ale nie w porządnie zarządzanej firmie transportowo spedycyjnej. Jak masz dużo miękkich skillsów i umiesz zarządzać zespołem to celuj w jakiegoś menago i będzie dobrze :) ja po 3 latach w spedycji mam 6,5k netto + premie i autko służbowe no limit.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mateo971: spedytor mający pod sobą auta, którymi bezpośrednio zarządza czy tego chce czy nie jest w pracy 24/7
Coś się zesra w piątek o 19 i kto niby ma się tym zająć? Szef? Księgowa? Czy kierowca ma czekać do soboty rano/poniedziałku rano aż jego firma "zacznie działać"?

Oczywiście jeżeli jest podział na osoby, ktoś jest planistą, ktoś spedytorem, ktoś dyspozytorem to wiadomo, że obowiązki się rozkładają, ale taki podział obowiązków jest
@michux223: zalezy jaka firma i jak rozbudowana logistyka. Przecież możesz zostać w firmie zarządzając wewnętrzną logistyką albo zostać planistą bo to w zasadzie jeden pies. Planista u mnie w firmie zgarnia około 6-7k na rękę. Województwo śląskie.