[o.....6]

#sklepy #handel #zabka #biedronka #kiciochpyta

Pytanie do pracowników sklepów spożywczych, a zwłaszcza wymienionych sieci. Na ile przed zamknięciem klient nie jest już mile widziany w sklepie? To znaczy, ja wiem że formalnie jak zamyka się o 23.00 to o 22.55 formalnie muszą mnie obsłużyć, jednak mam na myśli to ile czasu wymaga ogarniecie sklepu przed zamknieciem, że wam już się wbijam i rozwalam robotę?

[butterfly]

@ocho96: biedra sklep do 23, zabijamy wzrokiem o 22:55

[o.....6]

@butterfly: a nie ma tak, że już od ok. 22.15-22.30 to problem? Czesto chodze o tej porze i sporadycznie ktos na kasie jest, bo wszyscy towar rozkladają.

[butterfly]

@ocho96: każdy sklep ma inny system, bo są różnie dostawy. My o tej porze mamy już w sumie posprzątane, tylko mam określony czas by zamknąć i rozliczyć kasy i zamknąć dzień do 23:15. Towar rozkłada nocka, ale ona nie ma nic do tego by zamknąć

[pingwinek_pikpoket]

@ocho96: na moim małym sklepie są nocne zmiany i ich zadaniem jest ogarnięcie sklepu na rano, jedynie osoba z kasy nr 1 musi przed końcem swojej zmiany popołudniowej posprzątać w okolicach kas

[Michalxx9m]

@ocho96: Jak sklep czynny do 23 to 22:50 juz jestes niemile widziany ale jeszcze da sie przezyc. 22:55 juz maja Cie ochote zabic xd

[o.....6]

@Michalxx9m: Czyli reasumując - Większe zakupy, do 30 minut przed zamknięciem. Mniejsze zakupy, jeżeli wiem po co przyszedłem i to kwestia przejścia - do 10 minut.